ciasta

Makowiec w zdrowej wersji

Najpyszniejszy makowiec jaki jadłam i do tego w zdrowej wersji. Goście nie mogli się nachwalić i najeść tak smakował. Gorąco polecam !!! Przepis Anna Lewandowska .

Składniki :

  • 250 g mielonego maku ( nie miałam mielonego więc użyłam zwykłego po ugotowaniu i tak go miksujemy )
  • 1 i 1/2 szklanki mleka roślinnego ( u mnie migdałowe )
  • 6 jajek ( żółtka i białka osobno )
  • szczypta soli
  • 150 g roztopionego masła klarowanego
  • 150 g cukru kokosowego
  • 400 g jabłek
  • 3 łyżki mąki kukurydzianej ( Jeśli nie macie można zastąpić gryczaną. Polecam dodać kopiate łyżki bo mi spód makowca podmókł sokiem z jabłek )
  • 3 łyżki( kopiate ) mąki gryczanej
  • 1 łyżeczka sody oczyszczonej
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • szczypta cynamonu ( dodałam więcej )
  • szczypta wanilii ( pominęłam )
  • 2 garście rodzynek ( u mnie suszone śliwki oraz morele pocięte w mniejsze kawałki a także spora łyżka domowej kandyzowanej skórki pomarańczowej )
  • 4 łyżki syropu z agawy

Ponad to na wierzch :

  • 1 tabliczka czekolady ( u mnie 70 % zawartości kakao )
  • 1 garść płatków migdałów

Mak należy sparzyć wrzątkiem a następnie przepłukać pod bieżącą wodą. Przekładamy do rondelka, zalewamy mlekiem, gotujemy 30 minut. Odstawiamy do ostygnięcia. Po ostygnięciu mak mielimy w malakserze.

Jabłka obieramy, wydrążamy gniazda nasienne i ścieramy na tarce o średnich oczkach.

Osobno ubijamy białka na sztywno ze szczyptą soli. Odstawiamy.

Masło mieszamy z cukrem kokosowym, żółtkami i wanilią.

Jabłka, masę makową oraz mąki mieszamy w dość sporej misce. Dodajemy cynamon, sodę, proszek do pieczenia, syrop z agawy, bakalie oraz masło z dodatkami. Mieszamy aż składniki dobrze się połączą. Na koniec dodajemy partiami białka ubite na sztywno i za pomocą łopatki delikatnie należy wymieszać z masą makową.

Masę przekładamy do tortownicy o średnicy 26 cm wcześniej wyłożonej papierem do pieczenia.

Pieczemy w temperaturze 180 stopni C przez około 40 minut.

Płatki podprażyłam na suchej patelni ale nie trzeba ich podprażać. Dla mnie podprażone mają lepszy, bogatszy smak. Ostudzony makowiec polewamy roztopioną czekoladową a wierzch dekorujemy płatkami migdałów.

Smacznego 🙂

Reklama

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s