Pewnie już zauważyliście, że od jakiegoś czasu moje pierogi mają zawsze ten sam kształt i bynajmniej nie wyglądają na lepione ręcznie. Nawet przeczytałam raz stwierdzenie, że są robione maszynowo. Maszynowo nie ale za pomocą specjalnej plastikowej wycinaczki do pierogów ( tak ją nazywam bo nie znam jej prawdziwej nazwy ).
Odkąd jestem w jej posiadaniu pierogi robię ekspresowo. Nie jest to już żmudna praca 🙂 Myślę, że jest to również fajny gadżet na prezent mikołajkowy oczywiście dla tych, którzy lubią pierogi.
Gdzie kupić niestety Wam nie powiem bo ja swoją dostałam w prezencie. Została zakupiona na dniach wina i miodu ale słyszałam, że można dostać w sklepie 1001 drobiazgów. Warto też pytać w sklepach z artykułami gospodarstwa domowego.
Jak używać takiej wycinaczki ? Nic prostszego. Ciasto należy rozwałkować jak zwykle na pierogi. Następnie nakładamy kulkę farszu. Można ją dać nieco dalej.
Zakładamy na nią ciasto. Delikatnie przyciskamy ciasto do farszu tak aby było widać kształt kulki i przy okazji wypuszczamy powietrze. Przepraszam za jakość zdjęcia ale niestety posiadam tylko to jedno.
Następnie ustawiamy wycinaczkę jak na zdjęciu, naciskamy w dół i…
Pierogi gotowe 😀
Nie ma potrzeby nic sklejać. Nigdy też żaden pieróg mi się nie rozpadł podczas gotowania.