Nie pytajcie jaką miał minę mój mąż kiedy mu zakomunikowałam, że jutro na obiad kotlety z kapusty. Zapytał ” ale bez mięsa ” – no tak bez mięsa, sama kapusta. Wyglądał na lekko przerażonego :D. Kotlety jednak okazały się bardzo smaczne ba nawet wziął ze sobą do pracy na lunch :). Jest odrobinę pracy przy nich ale część składników podszykowałam sobie dzień wcześniej i potem już poszło bardzo szybko. Przepis z bloga Smaczna Pyza .

Składniki :
- ok 700 g poszatkowanej drobno lub startej na dużych oczkach tarki białej kapusty
- 2 niewielkie cebule
- 1 łyżka masła
- 1 łyżka oleju
- 70 g ziaren łuskanego słonecznika
- 70 g płatków śniadaniowych kukurydzianych
- 2 nieduże jajka
- kilka łyżek śmietanki 30 % ( Dodałam 3 łyżki. Nie polecam wlewać za dużo śmietany bo masa nie będzie się dobrze kleić )
- 1 łyżeczka soli
- 1 łyżeczka mielonego kminku
- 1 łyżeczka suszonego lubczyku
- 1/2 łyżeczki pieprzu czarnego mielonego
- 1/2 łyżeczki pieprzu ziołowego ( nie miałam, dodałam zwykły czarny )
Ponadto :
- 100 g płatków kukurydzianych do obtoczenia
- olej do smażenia
Na patelni rozgrzewamy łyżkę oleju z masłem. Wrzucamy posiekaną w kostkę cebulę i chwilę smażymy aż robi się szklista. Następnie dodajemy kapustę, solimy, przesmażamy. Dusimy pod przykryciem aż będzie miękka. Jeśli zostanie dużo płynu po kapuście to należy go odparować. Ugotowaną studzimy.
W międzyczasie na suchej patelni prażymy ziarna słonecznika aż zaczną się brązowić. Uwaga aby nie spalić.
Płatki kukurydziane zarówno te do kotletów jak i te do panierki kruszymy na miałko.
Kiedy kapusta ostygnie mieszamy ze sobą wszystkie składniki. Jeśli podczas formowania zaczną się rozpadać można dodać odrobinę więcej rozdrobnionych płatków kukurydzianych. Moja masa lepiła się bardzo dobrze i myślę, że była to zasługa jajek.
Z masy kapuścianej formujemy kotlety. Obtaczamy w płatkach kukurydzianych i smażymy na rozgrzanym oleju na złoty kolor ze wszytskich stron.
Smacznego 🙂