Świetna na szybki obiad, lunch, śniadanie, kolację czy przystawkę. Syta, smaczna, do zajadania z ulubionymi sosami. Kurczak bardzo soczysty a w połączeniu z pozostałymi składnikami sprawia, że chcemy jeszcze i jeszcze….Na fajne wskrzeszenie kurczaka natknęłam się Tutaj a reszta moja 🙂
Składniki : ( nie podaje dokładnych proporcji bo każdy doda tyle ile uważa ile potrzebuje i w ilości jakiej najbardziej lubi )
- tortilla
- kurczak ( już ugotowany, usmażony czy upieczony – najlepiej pozostałości z obiadu lub kurczak z rosołu )
- średnia cebula
- olej
- sól, pieprz
- słodka papryka w proszku
- chilli w proszku
- rukola
- szpinak
- ser żółty starty na dużych oczkach
Mięso z kurczaka dzielimy na niewielkie kawałki, cebulę kroimy w drobną kostkę. Na patelnię wlewamy olej ( na połowę małego kurczaka użyłam 1/4 szklanki oleju ), wkładamy mięso, cebulę i przyprawy. Smażymy aż cebula zmięknie a kurczak lekko się zrumieni. Należy uważać żeby nie wysechł na wiór i zbytnio go nie przesmażyć. Gotowego kurczaka odstawiamy na bok.
Na jedną połowę tortilli układamy ser żółty na to mięso, rukolę ze szpinakiem i na sam wierzch znowu starty ser. Przykrywamy drugą połową tortilli. Patelnię smarujemy niewielką ilością oleju ale można również podsmażać bez niczego. Żeby składniki dobrze się połączyły i nic nam nie wypadało podczas konsumpcji najlepiej podczas podsmażania położyć talerz na wierzchu w celu przyciśnięcia i spłaszczenia nieco quesadilli. Gdy podsmaży się z jednej strony, obracamy na drugą i dalej podgrzewamy aż się zrumieni. Po przewróceniu nie ma już konieczności przyciskania talerzem. Tak postępujemy z resztą składników.
Podajemy na ciepło najlepiej z sosem czosnkowym.
Smacznego 🙂