dania główne z makaronu

Spaghetti z ryżem i sezamem

Zazwyczaj ryż i makaron serwujemy osobno, tutaj mamy ich połączenie i wiecie co ? to dobrze smakuje. Mało dodatków a całosć fajnie ze sobą współgra. Całe danie nie robi sie dłużej jak 25-30 minut co jest dodatkowym atutem kiedy nie mamy czasu gotować. Serwujemy samo w sobie jako danie lub z dodatkiem ulubionego mięsiwa. Przepis z ksiązki „Wok & Stir-fry. Cooking”

 

Spaghetti z ryżem i sezamem

Składniki : 

  • 120 g długiego ryżu 
  • 120 g makaronu spaghetti połamanego na ok 5 cm kawałki
  • 3 łyżki oliwy
  • 60 ml nasion sezamu
  • 2 łyżki posiekanego szczypiorku
  • sól i pieprz
  • 430 ml bulionu warzywnego, mięsnego lub z kurczaka ( użyłam więcej )
  • 1 łyżka sosu sojowego
  • 2 łyżki posiekanej natki pietruszki

Rozgrzewamy wok z oliwą. Jeeśli nie mamy woka może być garnek lub rondel. 

Ryż i makaron opłukać, odcedzić i osuszyć. Nie robiłam tego, a użyłam ryżu i makaronu pełnoziarnistego.

Do woka wrzucamy ryż z makaronem, podsmażamy cały czas mieszając. Dodajemy sezam i dalej  podsmażamy aż całość nabierze złotego koloru, lekko brązowego. Dorzucamy szczypiorek, mieszamy. Pieprzymy, solimy. Wlewamy 280 ml bulionu i soso sojowy, doprowadzamy do wrzenia. Zakrywamy pokrywką, gotujemy 20 minut aż ryż i makaron będa al`dente. Należy zajrzeć co jakiś czas czy nie trzeba podlać bulionem. Jeśli tak dolewamy kolejną porcję, przykrywamy i dusimy. Jak przy gotowaniu risotto. 

Gotowe danie posypujemy natką pietruszki tuż przed podaniem.

* Dodać można tak naprawdę nasze ulubione zioła bez ograniczeń a całosć dodatkowo wzbogacić cebulką dymką.

* tak jak pisałam w komentarzu serwujemy jako osobne danie lub z dodatkiem mięsa. Można śmiało przed podaniem posypać serem, bazylią czy czym tam lubicie.

Smacznego 🙂

Spaghetti z ryżem i sezamem

Wielki Post 2015

Reklama
dania główne

Burgery jaglane

Dzisiaj proponuję zdrową wersję burgerów. Dla mnie świetne na obiad, przekąskę. Idealnie doprawione, miekkie w środku. My zajadaliśmy z sosem czosnkowym na bazie jogurtu i bułką grahamką ale równe dobrze można dożucić sałatę, cebulę, pomidory i stworzyć mega burgera 🙂 Mój mąż był zawiedziony, że w burgerach nie ma mięsa – ech męższczyźni 🙂 Przepis zmodyfikowałam, pochodzi ze strony deliciouseveryday.com

 

Burgery jaglane

 Składniki : 

  • 1 szklanka kaszy jaglanej
  • 1/2 łyżeczki soli
  • 2 szklanki wody
  • 1 duża cebula drobno posiekana
  • 3 łyżki oliwy
  • 2 łyżeczki mielonej kurkumy
  • 1 łyzeczka mielonej chilli
  • 2 łyżeczki mielonej kolendry
  • 4 łyżeczki mielonego kminku
  • pęczek natki pietruszki drobno posiekany
  • sok z 1 limonki ( można zastapic cytryną wtedy dodajemy soku z 1/4 cytryny )
  • skórka starta z 1 limonki ( mona zastąpić cytrynnową )
  • 2 łyżki sosu sojowego
  • sól,pieprz
  • 2/3 szklanki bułki tartej
  • 2 jaja
  • 1 szklanka ciecierzycy z puszki

Kaszę jaglaną wsypujemy na rozgrzaną patelnię i prażymy przez 4-5 minuty lub do momentu aż stanie się złota. Dodajemy wodę, sól, zmniejszamy ognień i gotujemy pod przykryciem 15-20 minut aż wchłonie całą wodę i będzie miękka. Odtswaimy do ostudzenia. Miksujemy.

W rondelku rozgrzewamy oliwę. Wrzucamy przyprawy : kurkumę, chilli, kolendre, kminek i cebulę. Smażymy aż cebula, zmnięknie, odstwiamy do przetygnięcia.

Osobno miksujemy ciecierzycę.

Wszystkie składniki łączymy razem, ewentualnie doprawiamy sola i pieprzem. Miskę z masa wstawiamy na 2 godziny do lodówki. Ja pozostawiłam na noc.

Nastepnie na patelni rozgrzewamy oliwę. Z masy formujemy niewielkie burgery i smażymy na złoto z obu stron.

Smacznego 🙂

Wielki Post 2015

domowego wyrobu

Domowa kostka rosołowa

Jak niewiele trzeba czasu na zrobienie domowej kostki warzywnej bez chemi. Po raz kolejny wiemy co jemy a ile satysfakcji z tak małej rzeczy 🙂 Gorąco zachęcam do zrobienia wszak nie zajmuje to wiele czasu. Przepis z bloga Poezja smaku.

11DSC_2419

Składniki : 

  • 1 pęczek lubczyku ( użyłam około 2 sporych łyżek suszonego )
  • 1 mały pęczek natki pietruszki
  • 2 łyżki oliwy z oliwek
  • 2 łyżki sosu sojowego
  • 2 duże marchewki
  • 2 łodygi selera naciowego
  • 1 mała pietruszka
  • 1 mała cebula
  • 2 ząbki czosnku
  • 1/2 białej części pora
  • 4 ziarenka ziela angielskiego
  • 6 ziarenek czarnego pieprzu
  • 1 suszony liść laurowy
  • 1 suszony grzybek ( pominęłam )
  • 1 łyżeczka kukrumy
  • 1 łyżeczka ziaren kolendry
  • 1/2 łyżeczki suszonego tymianku
  • 3-4 łyżeczki soli lub więcej w razie potrzeby ( dałam 2 morskiej – w zupelności starczyło )

Marchew, pitruszkę, nać selera ścieramy na tarce o dużych oczkach. Cebulę i pora siekamy w cienkie półplasterki. Lubczyk i natkę pietruszki dorobno siekamy.

Do moździerza wkładamy wszystkie suche przyprawy jak ziele angielskie, kolendrę, liść laurowy, pieprz, kurkumę, tymianek, suszony grzybek ( jeśli użyjemy ) i sól. Sól przyspieszy nam rozcieranie. Wszystkie przyprawy ucieramy na proszek.

W rondlu rozgrzewamy oliwę. Wrzucamy warzywa i przeciśnięte przez praskę ząbki czosnku. Smażymy całość 5 minut. Następnie dodajemy przyprawy, smażymy 1 minutę. Zalewamy całość 2 szklankami wody, dodajemy sos sojowy, zmniejszamy ogień i gotujemy 10 minut. Zestawiamy z ognia dodajemy lubczyk, natkę pietruszki. Próbujemy czy nie trzeba dosolić. Blendjemy i przekładamy do słoiczka w, który przechowujemy w lodówce przez tydzień lub do małych pojemniczków na lód i zamrażamy. Zamrożone można przechowywać 3 miesiące.

Smacznego 🙂

Domowy Wyrób

domowego wyrobu

Pasztet pieczarkowo-jajeczny

Przepyszny, idealnie doprawiony, aromatyczny, mięciutki, człowiek oderwać się nie może. Przepis z bloga Szczecinianka gotuje.

1pasztet_13

Składniki : 

  • 300 g pieczarek ( użyłam 500 g )
  • 10 jaj ugotowanych na twardo ( dałam 9 )
  • 2 surowe jaja
  • pęczek szczypiorku ( nie miałam, nie dodałam )
  • pęczek natki pietruszki lub szczypiorku
  • 2 łyżki majonezu
  • 1 łyżka śmietany 18% ( dałam jogurt naturalny )
  • 1 średnia cebula ( u mnie 2 )
  • 1/2 szklanki bułki tartej
  • 1 łyżka masła
  • sól,pieprz
  • suszony majeranek, bazylia

Pieczarki obieramy i tarkujemy na tarce o grubych oczkach. Cebulę siekamy w drobną kostkę. Na patelni rozgrzewamy masło i smażymy pieczarki z cebulą do całkowitego odparowania wody.

Jaja tniemy w niewielką kostkę lub jak ja robiłam ścieramy na tarce o grubych oczkach. Dodajemy do podsmażonych pieczarek razem z posiekaną zieleniną. Dobrze doprawiamy sola, pieprzem ,majerankiem i bazylią. Następnie dodajemy surowe jajka, śmietanę, majonez, bułkę tartą. Dobrze mieszamy. Całość przekładamy do formy o wymiarach 13×23 cm wysmarowanej masłem lub wyłożonej papierem do pieczenia.

Pieczemy w temp. 200°C przez 1 godzinę. Pasztet przykryłam folią aluminiową z góry a 20 minut przed końcem pieczenia odkryłam, żeby ładnie się zapiekł z wierzchu.

Smacznego 🙂

1pasztet_1001

przekąski,zakąski,przystawki

Grillowane pieczarki

Dawno nie jadłam tak pysznych pieczarek z grilla. Cudowne, aromatyczne, mięciutkie, mało brakowało a znikły by jeszcze przed podaniem na stół 🙂 Przepis z bloga Kitchen pleasures and disasters. 

 

Grillowane pieczarki

 Składniki : 

  • pieczarki
  • masło
  • świeża natka pietruszka lub suszona
  • sól czosnkowa 
  • pieprz

Pieczarki nabijamy na patyczki szaszłykowe. masło rozpuszczamy dodajemy przyprawy i natkę pietruszki. Smarujemy nim jedną stronę pieczarek i tą stroną najpierw grillujemy na ruszcie. Następnie smarujemy drugą stronę i grillujemy. Pieczarki mają być mięciutkie i złote.

Smacznego 🙂

Grillowane pieczarki

Grillowanie 2014

dania główne

Arancini – włoskie kulki ryżowe

Bardzo lubię takie dania z ryżu, zawsze dobrze smakują i można narobić od razu na 2 dni. Kuleczki dodatkowo są nadziane farszem z pieczarek i sera, który delikatnie ciągnie się mmm…pycha. Mięciutkie w środku, chrupiące na zewnątrz niczym ryżowe krokiety 🙂 Przepis z bloga Ugotujmy to.pl

1DSC_1682

Składniki : ( wychodzi około 25 sporych lub więcej mniejszych kuleczek )

  • 1,5 szklanki ryżu arborio ( lub innego, który po ugotowaniu dobrze się klei )
  • 3 szklanki bulionu ( u mnie zwykła gorąca woda )
  • 1 cebula
  • 2-3 łyżki oliwy
  • 3 łyżki startego parmezanu ( użyłam zwykłego żółtego sera )
  • sól, pieprz
  • 1 jajo

Ponad to : 

  • mąka do panierowania
  • 2 jajka roztrzepane
  • bułka tarta do panierowania
  • olej do smażenia

Farsz : ( farsz można przygotować dzień wcześniej )

  • 250 g pieczarek
  • 2 cebule
  • 3 ząbki czosnku
  • 6 łyżek startego żółtego sera
  • pęczek natki pietruszki ( opcjonalnie, polecam dodać )
  • sól, pieprz
  • olej do smażenia

Najpierw przygotujemy farsz. Pieczarki obieramy i ścieramy na tarce o grubych oczkach lub drobno siekamy. Cebulę siekamy w drobną kostkę tak samo czosnek. Na patelni rozgrzewamy olej, Podsmażamy cebulę, następnie dorzucamy pieczarki i czosnek. Smażymy do momentu aż woda z pieczarek odparuje. Doprawiamy solą i pieprzem, odstawiamy do ostygnięcia. Do zimnych pieczarek dorzucamy ser i pociętą natkę pietruszki. Odstawiamy.

Kolejno przygotowujemy ryż. cebulę siekamy w drobną kostkę. Podsmażamy na oliwie aż zmięknie. Dorzucamy ryż, smażymy aż zrobi się szklisty. Następnie dolewamy jedną chochlę bulionu/wody, mieszamy, czekamy aż ryż wchłonie cały płyn i dolewamy kolejna chochlę bulionu. Postępujemy tak do momentu aż ryż będzie al `dente czyli lekko twardy. Zdejmujemy ryż z ognia dodajemy ser, przyprawy. Kiedy ostygnie dodajemy jajko, mieszamy.

Na wilgotną dłoń nakładamy łyżkę ryżu, rozpłaszczamy dość cienko.Na środek nakładamy farsz, oblepiamy go dookoła ryżem formując kulę. Tak postępujemy z resztą składników. następnie kule obtaczamy w mące, jajku i bułce tartej. Smażymy na oleju ze wszystkich stron na złoty kolor.

Smacznego 🙂

Arancici - włoskie kulki ryżowe

dania główne

Pierś z kurczaka w aromatycznej panierce według Jamiego Olivera

Przepis a właściwie panierka do której powrócę jeszcze nie jeden raz. Tak na dobrą sprawę to mogłabym robić je za każdym razem w ten sposób. Zachwyciła mnie aromatyczna panierka z nutą cytryny i pietruszki co nadaje powiew świeżości. Do tego lekka nuta czosnku i idealna słoność dzięki krakersom. Musiałam dołożyć tylko krakersów,żeby konsystencja panierki była jak w opisie. Przepis z jamieoliver.com.

1DSC_0339

Składniki :

  • 2 piersi z kurczaka
  • 6 solonych krakersów ( łącznie musiałam użyć 18 sztuk – myślę,że 6 to jednak za mało aby obtoczyć 2 piersi, chociaż nie wiem jakiej wielkości krakersów użył Jamie. Moje były 6,5 x 4,5 cm)
  • sól, pieprz
  • 4 gałązki naci pietruszki z łodyszkami
  • 1 ząbek czosnku
  • skórka tarta z jednej cytryny
  • jajo
  • mąka do panierowania ( użyłam kukurydzianej )
  • oliwa
  • 2 łyżki masła

Krakersy, pietruszkę, czosnek, masło, skórkę z cytryny, pieprz wrzucamy do malaksera i pulsacyjnie miksujemy aż powstanie konsystencja kruszonki. Mnie malakser się spalił więc użyłam blendera. Niestety blender nie rozdrobni tak całości ponieważ masło wszystko „trzyma” dlatego najpierw zmiksowałam na gładko 6 krakersów z wyżej wymienionymi składnikami. Następnie resztę pokruszyłam w torebce foliowej i stopniowo dodawałam do pasty mieszając delikatnie ręką aby uzyskać konsystencję kruszonki. Całość była lepka, nie sucha.

Piersi płukamy pod woda, osuszamy. Obtaczamy w mące, następnie w roztrzepanym, doprawionym jajku i w ” krakersowej kruszonce ” mocno dociskając aby się dobrze przykleiła.

Piersi możemy usmażyć na patelni z dodatkiem niewielkiej ilości oliwy lub oleju lub też upiec w piekarniku w 240°C około 15 minut.

Smacznego 🙂

1DSC_0337

dania główne

Drobiowe pulpeciki z fetą w sosie pomidorowym

Pulpeciki powstały na podstawie przepisu na greckie pulpeciki w sosie pomidorowym z książki Okrasy i Pascala ale z braku produktów improwizowałam tym co mam w domu. Pulpeciki wyszły bardzo smaczne i delikatne. Na prawdziwą wersję grackich pulpetów z oryginalnym przepisem na pewno skuszę się w przyszłym tygodniu a tym czasem pozostawiam Wam moją zmienioną wersję. Przepis z bloga Dziewczyna kucharza.

 

drobiowe pulpeciki

 Składniki :

  • 400 g mięsa mielonego drobiowego
  • 1 cebula
  • pęczek świeżej natki pietruszki lub niewielka garść suszonej ale najlepiej jak macie świeżą
  • puszka 400 g pomidorów z puszki
  • 90 g koncentratu pomidorowego
  • 1,5 szklanki wody
  • 3-4 kromki pieczywa 
  • 60 g fety
  • niewielka garść kaparów wcześniej opłukanych
  • 1 małe jajko
  • mleko
  • sól, pieprz
  • olej
  • płaska łyżka masła

Cebulę z grubsza siekamy razem z natką pietruszki. Następnie blenderujemy na gładką masę. Połowę masy pietruszkowo – cebulowej podsmażamy na 2 łyżkach oleju drugą połowę masy odkładamy. Do podsmażonej na patelni cebuli dodajemy pomidory z puszki, koncentrat, wodę doprawiamy solą i pieprzem i na niewielkim ogniu doprowadzamy do wrzenia. Gotujemy aż sos zgęstnieje pamiętając żeby zamieszać co jakiś czas.

Z kromek chleba wyciągamy miąższ, zalewamy niewielką ilością mleka, zostawiamy aby ładnie nasiąkł. Fetę kroimy w nieduzą kostkę.

Do miski wkładamy mięso, pozostałą masę pietruszkowo-cebulową, opłukane kapary, jajko, fetę, odciśnięty z nadmiaru mleka miąższ chleba, doprawiamy solą, pieprzem. Wyrabiamy całość krótko, tylko do połączenia składników. Jeśli masa jest zbyt rzadka dodajemy małymi porcjami bułkę tartą. Należy uważać, żeby nie przesadzić i żeby mięso nie było zbyt zbite.

Wilgotnymi rękoma formujemy pulpeciki. Smażymy na oleju ze wszystkich stron na złoty kolor. 

Kiedy sos ładnie zgęstnieje zestawiamy z ognia, dodajemy masło, mieszam aż się rozpuści. Ewentualnie doprawiamy solą i pieprzem. 

Pulpeciki podajemy z sosem do ziemniaków, ryżu, kuskusu itp.

Smacznego 🙂

dania główne

Wowki – marchewkowe kotleciki

Świetne kotleciki. Proste i bardzo, bardzo smaczne. Nie mogłam oderwać się od nich, cały dzień chodziłam i podjadałam je. To moje zdanie na ich temat natomiast męska część domu kręciła nosem. Maż stwierdził, że dobre ale szkoda, że mięsa w nich nie ma 😉 Dla mnie rewelacja !!! Przepis z bloga Szczecinianka gotuje.

wowki

Składniki : ( dla 3 osób )

  • 75-80 dag marchewki
  • 1 łyżka masła
  • 1 czerstwa bułka kajzerka lub 1/4 bagietki
  • 1/2 szklanki mleka
  • garść startego żółtego sera
  • garść posiekanej zieleniny ( u mnie sporo natki pietruszki )
  • 2 jaja
  • czerwona cebulka ( dałam 2 małe )
  • bułka tarta
  • sól, pieprz
  • tłuszcz do smażenia ( u mnie olej rzepakowy )

Marchewkę obieramy, gotujemy al`dente z jedną łyżką masła i niewielką ilością soli. Odcedzamy, chwilę pozostawiamy na sitku żeby odparowała, przepuszczamy przez maszynkę. Bułkę namaczamy w mleku pozostawiamy aż nasiąknie. Odciskamy z nadmiaru płynów i przepuszczamy przez maszynkę do marchewki.

Cebulę siekamy w niewielką kostkę, podsmażamy.

Do marchewki ( wcześniej ją odcisnęłam z nadmiaru soków ) dodajemy ser, posiekaną zieleninę, jedno jajko, cebulę. Mieszamy aż składniki się połączą. Jeśli masa będzie zbyt rzadka dodajemy bułkę tartą . Doprawiamy solą i pieprzem.

Z masy formujemy niewielkie kotleciki, maczamy w roztrzepanym jajku i obtaczamy w bułce tartej. Smażymy na złoty kolor z obu stron.

Smacznego 🙂

Wowki - marchewkowe kotleciki

Marchew w roli głównej 2

zupy

Zupa ziemniaczana z chorizo i pesto pietruszkowym

Bardzo smaczna, aromatyczna, lekko ostra. Jedna z lepszych jakie do tej pory jadłam naprawdę warta uwagi. Przepis Rachel Allen z książki ” Entertainig at home”

1DSC_0628

Składniki :

  • 25 g masła
  • 425 g ziemniaków, obranych i pokrojonych na mniejsze kawałki
  • 150 g cebuli, pokrojonej w kostkę
  • sól, pieprz
  • 750 ml bulionu warzywnego lub z kurczaka ( u mnie woda )
  • 250 ml mleka albo 125 ml mleka i 125 ml śmietany

Do serwowania :

  • 250 g chorizo pocięte w krążki
  • 1 łyżka oliwy

Pesto pietruszkowe :

  • 25 g natki pietruszki posiekanej
  • 25 g startego parmezanu
  • 25 g orzeszków pinii
  • 2 ząbki czosnku
  • 75 ml oliwy extra virgin
  • spora szczypta soli

W rondlu rozpuszczamy masło, wrzucamy ziemniaki i cebulę, przyprawiamy, podsmażamy na niewielkim ogniu 10 minut.

Wlewamy bulion, doprowadzamy do wrzenia, zmniejszamy ogień, gotujemy aż warzywa będą miękkie. Zestawiamy z ognia, dodajemy mleko i całość miksujemy blenderem. Jeśli będzie potrzeba można dodać więcej bulionu.

Składniki na pesto miksujemy na gładką masę, odstawiamy.

Chorizo podsmażamy na oliwie na chrupko, odsączamy na papierowym ręczniku z nadmiaru tłuszczu.

Zupę serwujemy z chorizo i pesto.

Smacznego 🙂