desery

Sushi z banana

Banan otoczony gorzką czekoladą z chrupiącym akcentem w postaci orzechów. Idealne na słodką przekąskę w ciągu dnia. Zdrowo, pysznie, bez pieczenia, do przygotowania w kilka chwil. Inspiracja z tąd.

Składniki :

  • banan
  • gorzka czekolada minimum 70 % miazgi kakaowej
  • mała garść posiekanych orzechów. U mnie orzechy laskowe ale mogą być każde.

Czekoladę roztapiamy nad kąpielą wodną. Banana obieramy ze skórki. Banana oblewamy ze wszystkich stron czekoladą po czym układamy na talerzyku. Z wierzchu posypujemy posiekanymi orzechami. Wstawiamy do lodówki aby czekolada stężała.

Jeśli chcecie ładnie pokroić w sushi banana, talerzyk należy postawić nad kąpielą wodną aby banan ” odkleił ” się od niego po czym zamoczyć nóż w gorącej wodzie, ostrożnie wytrzeć do sucha i ciepłym nożem kroić w plastry banana.

Smacznego 🙂

Reklama
koktajle,smoothies

Koktajl z mango na odporność

Drugi koktajl, który wzmocni naszą odporność. Szybki i pyszny pod warunkiem, że lubicie imbir bo jest wyraźnie wyczuwalny. Przepis z Policzona szama.

Składniki :

  • 1 dojrzałe mango
  • 10 g siemienia lnianego
  • 2 orzechy brazylijskie
  • 1 średnia gruszka
  • 1 pomarańcza ( nie miałam, pominęłam )
  • 20 g świeżego obranego imbiru
  • 180 g jogurtu naturalnego z żywymi kulturami bakterii lub kefiru

Mango i gruszkę kroimy w niewielką kostkę. Imbir siekamy. Wszystkie składniki umieszczamy w wysokim naczyniu i za pomocą blendera miksujemy na gładki mus.

Smacznego 🙂

koktajle,smoothies

Czerwony koktajl na odporność

W obecnej chwili pandemi koktajle są bardzo popularne zwłaszcza te podnoszące odporność. Nie od dziś wiadomo, że taki koktajl to super dawka zdrowych składników i dobrych kalorii. U mnie koktajl oprócz podniesienia odporności ma jeszcze jedno zadanie a mianowicie uzupełnić mój spory niedobór żelaza. Zabieram go ze sobą do pracy i podczas, krótkiej przerwy jest jak znalazł na szybki posiłek. Dodam, że jest naprawdę pyszny. Na początku czuć smak malin po czym przechodzi w delikatną nutę buraka. Przepis z Policzona szama.

Składniki :

  • 150 g buraka ugotowanego lub upieczonego ( u mnie upieczony, dałam 90 g )
  • 50 g malin ( mogą być mrożone )
  • 100 g jabłka obranego ze skórki wydrążonego z gniazda nasiennego
  • 10 g orzecha włoskiego
  • 30 g suszonej żurawiny ( jeśli nie macie żurawiny mogą być rodzynki, suszone śliwki, figi, daktyle – ja dodałam właśnie daktyle )
  • 1 szklanka wody

Do wysokiego naczynia lub blendera kielichowego wkładamy orzechy i żurawinę. Zalewamy wodą. W tym czasie jabłko i buraka tniemy w kostkę. Dodajemy do reszty składników wraz z malinami. Całość blendujemy na gładki mus.

Smacznego 🙂

ciasteczka

Piernikowe biscotti z orzechami

Od dawna chciałam ich spróbować. Już na tylu blogach się pojawiły, że nie mogłam się oprzeć i na pierwszy rzut upiekłam piernikowe z orzechami. Chrupiące, korzenne według mnie im dłużej leżą to są smaczniejsze. Przepis z bloga Na stole.

945

Składniki : 

  • 1 szklanka mąki
  • 1 jajko
  • 1 łyżka płynnego miodu
  • 1 łyżka cukru pudru
  • 15 g miękkiego masła
  • 1,5 łyżeczki przyprawy do piernika
  • garść orzechów laskowych
  • 2 łyżki suszonej żurawiny ( pominęłam )
  • 3/4 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1/3 łyżeczki sody oczyszczonej
  • szczypta soli

W misce mieszamy : mąkę, cukier, przyprawę do piernika, sodę, sól, proszek do pieczenia. Dodajemy jajko, miód i masło. Całość wyrabiamy na gładką masę. Na koniec dodajemy orzechy, jeszcze raz mieszamy.

Płaską blachę wykładamy papierem do pieczenia. Na nią wykładamy masę i formujemy podłużny chlebek ( a bardziej bagietkę ) o około 1,5 cm wysokości.

Piekarnik nagrzewamy do 180°C. Wkładamy blachę i pieczemy od 20-25 minut. Nie przejmować się jeśli pęknie. Wierzch powinien być lekko przyrumieniony.

Po tym czasie wyjmujemy blachę z naszym chlebkiem i odstawiamy go aby delikatnie przestygł. Kolejno kroimy nożem pod skosem 1,5 cm kromki, układamy na blasze i pozostawiamy w piekarniku w temp. 160° C na 5 minut. Po tym czasie wyjmujemy, studzimy, zjadamy 🙂

                                    940

Smacznego 🙂

inne słodkości

Samosy z nadzieniem jabłkowo – orzechowym z korzenną nutą

Pierwszy raz miała do czynienia z ciastem filo. Wcześniej nie mogłam go znaleźć a bardzo chciałam spróbować jak smakuje. Gdy tylko wypatrzyłam TEN przepis wiedziałam, ze muszę wytężyć swoje poszukiwania. Z pomocą znajomej udało się. Ciasto zakupione wiec do dzieła. Wyszły bardzo smaczne, znikły w przeciągu 2 dni a zrobiłam z podwójnej porcji.

1023001

Składniki : ( robiłam z podwójnej porcji, nie zużyłam całego farszu bo ciasta mi brakło ale wyszło mi 12 dużych porcji. Przepis podaje na pojedyńczą porcję )

  • 2 duże jabłka
  • 50 g cukru pudru
  • 1 łyżeczka przyprawy korzennej ( użyłam do przyprawy do piernika )
  • 2 łyżki wody
  • 50 g orzechów włoskich ( w oryginale rodzynki – sułtanki )
  • 4 arkusze ciasta filo
  • 25 g roztopionego masła

Jabłka obieramy, wykrawamy rdzeń i kroimy na małe kawałki. Orzechy siekamy. Jabłka i orzechy wkładamy do rondla razem z cukrem pudrem ( ja przesiałam ), wodą, przyprawami korzennymi. Stawiamy na średni ogień i prażymy około 6 minut aż jabłka zmiękną. Ale nie rozpadną się całkowicie, dobrze jak zachowają swoją strukturę 🙂 Odstawiamy do ostygnięcia.

Jeden arkusz ciasta filo rozkładamy na stolnicy,ostrożnie bo jest bardzo delikatny i może się porwać. Smarujemy go roztopionym masłem. Można za pomocą pędzla ale łatwiej i szybciej będzie wylać trochę masła na arkusz i rozprowadzić go po całości dłonią. Na nim kładziemy następny arkusz ciasta, równomiernie i znowu smarujemy masłem i tak postępujemy do wyczerpania ciasta. Ostatni również ma być posmarowany masłem. Następnie ciasto dzielimy na pasy. Ja swoje podzieliłam na 4 pasy dość szerokie, dzielimy dłuższy bok. Wy możecie zrobić więcej mniejszych wtedy dzielimy krótszy bok. Na każdy pas nakładamy łyżkę nadzienia w prawym dolnym rogu, zostawiając nieco miejsca od brzegów. Kolejno zawijamy całość w kształt trójkąta ( tutaj instrukcja jak to zrobić ).

Wierzch każdego smarujemy roztopionym masłem. Samosy układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.

Pieczemy w 180°C przez 15-20 minut aż zrobią sie złote.

Smacznego 🙂

w orzechowym rajuBlogerzy wspierają Szlachetną Paczkę

ozdoby i dekoracje

Ozdoby Bożonarodzeniowe z szyszek i orzechów

Mało ostatnio u mnie nowych potraw ale to dlatego, że szykuję się na wyjazd na Święta do domu i jest tzw. ” czyszczenie „, żeby niczego nie wyrzucac. Także na razie nie robię nowych dań tylko te co już są na blogu sprawdzone.

Dziś chciałabym podzieli się z Wami prostymi i łatwymi pomysłami na ozdoby. Mogą byc na choinkę, stroik, girlandę czy w inny dowolny sposób wykorzystane.

Łatwe do zrobienia choc też czasochłonne w przypadku szyszek jeśli dodatkowo zdobimy je brokatem. Na zdjęciu tego nie widac ale końcówki są pokryte brokatem. W rzeczywistości brokat się wyróżnia i wyglądają bardzo ładnie.

1. 

ozdoby bożonarodzeniowe z szyszek i orzechów

 

Do wykonania potrzebne są : szyszki, złotol ( złota farba ), ewentualnie brokat. Jak używamy brokatu dodatkowo klej i pędzelek.

Szyszkę spryskujemy farbą. Czekamy aż wyschnie, najlepiej odłoży do następnego dnia. Pryskając należy dokładnie to robic pod każdym kątem, żeby szyszka była w całości pokryta jednym kolorem. 

Końcówki można dodatkowo ozdobi złotym brokatem. Na płaską częsc końcówki szyszki nanosimy pędzelkiem niewielką ilośc kleju. Posypujemy brokatem, nadmiar strząsamy. Odstawiamy aż klej wyschnie.

Do choinki umocowałam ją za pomocą nitki, którą obwiązałam dół szyszki i kolejno gałązkę. Można przyczepi mały drucik.

2.

ozdoby bożonarodzeniowe z szyszek i orzechów

Do wykonania potrzebne będą : orzechy włoskie, złotol ( farba złota ), wykałaczki, wstążka.

Orzechy spryskujemy farbą z każdej strony aby całkowicie i jednakowo pokryły się złotym kolorem. Ja robiłam to na 2 razy, jak jedna strona wyschła, pryskałam drugą. Nie było widac różnicy. Odstawiamy do całkowitego wyschnięcia.

Kolejno bierzemy kawałek wstążki. Składamy ją żeby miała dwa ” ucha ” ( chodzi mi żeby przypominała kształtem złożoną już wstążkę ). Przykładamy ją w miejscu gdzie jest maleńka szparka w skorupce ( zazwyczaj w to miejsce wkładamy nóż jak chcemy rozpołowic orzeszka na pół ). Wykałaczką wciskamy wstążkę do środka razem z wykałaczką. I tak zostawiamy. Można ją złamac tak aby wystawała jak najmniej. Natomiast jeśli chcecie wpiąc w stroik lub choinkę zostawcie całą. Lepiej będzie się trzymał w gałązkach. Należy pamiętac, że umieszczajac na choince należy patyczek zamaskowac tak żeby nie było go widac.

🙂