Codzienne ciasto do kubka mleka, herbaty czy kawy. Nie ma efektu WoW ale jest smaczne. Kawy w tym cieście nie wyczuwałam ale może dlatego, że robiłam z połowy porcji i mała ilość kawy nie dawała na tyle intensywnego smaku jak powinno. Za to czekolada idealnie wyczuwalna 😉 Puszysty, nie za suchy nie za mokry taki w sam raz. Przepis z dwutygodnika ” Tina „.
Składniki :
- 300 g masła lub margaryny
- 1 i 2/3 szklanki cukru
- 10 jajek
- 4 szklanki mąki pszennej
- 4 łyżeczki proszku do pieczenia
- 3 łyżki kawy rozpuszczalnej ( aby smak był lepiej wyczuwalny proponuję dodać czubate łyżki )
- 1 kieliszek ( 50 ml ) rumu
- 100 g gorzkiej czekolady
Ponad to :
- ulubiona polewa czekoladowa do ciasta
Białka oddzielamy od żółtek.
Mąkę przesiewamy z proszkiem do pieczenia.
Kawę rozpuszczamy w rumie i odrobinie gorącej wody.
Czekoladę siekamy.
Margarynę ucieramy z cukrem na jasną puszystą masę. Następnie dodajemy po jednym żółtku cały czas mieszając. Stopniowo cały czas miksując dodajemy mąkę z proszkiem a następnie wlewamy kawę z rumem.
Osobno białka ubijamy na sztywno. Dodajemy do ciasta delikatnie mieszając za pomocą łopatki lub łyżki. Na koniec dokładamy czekoladę, mieszamy.
Ciasto przelewamy do blachy o wymiarach ok 25×40 cm wcześniej wyłożonej papierem do pieczenia.
Pieczemy w 180°C przez 55 minut lub do tzw. suchego patyczka.
Ciasto po ostygnięciu polewamy ulubiona polewą czekoladową.
Smacznego 🙂