serniki

Sernik gotowany

Szukałam przepisu na szybki sernik a najlepiej taki gdzie nie trzeba używać piekarnika bo był mi potrzebny do upieczenia innych dań. I tak na stole pojawił się pyszny, kremowy sernik, którego masę się gotuje w garnku i wylewa na ciastka. Goście byli nim zachwyceni, zresztą ja też 🙂 Przepis z bloga Wypieki Beaty .

Składniki na masę serową :

  • 1 kg mielonego sera ( najlepiej użyć sera półtłustego i dwu albo trzykrotnie go zmielić. Ja z braku takowego sera użyłam quarku ( wcześniej czytałam, że quark się nie nadaje ), który wcześniej odsączyłam na gazie z nadmiaru serwatki. Pamiętajcie,że jak będziecie odsączać to należy użyć 1,5 kg quark-u bo po odjęciu nadmiaru serwatki wagowo sera będzie dużo mniej )
  • 4 duże jajka
  • 200 g masła
  • 1 szklanka cukru
  • 1 łyżka cukru z wanilią lub ekstraktu waniliowego
  • 2 budynie waniliowe w proszku
  • 200 ml mleka
  • ok 400 g herbatników
  • ulubiona polewa czekoladowa

W dużym garnku roztopić masło razem z cukrami ( jeśli dodajecie ekstrakt waniliowy zamiast cukru waniliowego to teraz też go dodajemy ), mieszamy.

Następnie dodajemy ser i wbijamy jajka, energicznie mieszamy i gotujemy dalej. Jeśli chcemy uzyskać jednolitą i gładką masę można na tym etapie zmiksować ją blenderem.

Budynie wsypujemy do 200 ml mleka, mieszamy aby nie było grudek i wlewamy do masy serowej, mieszamy. Teraz masę należy chwilę jeszcze pogotować cały czas mieszając aż masa nabierze konsystencji gotowanego budyniu.

Formę o wymiarach ok 25×25 wykładamy papierem do pieczenia. Na dnie układamy warstwę ciastek. Na ciastka wlewamy połowę gorącej masy. Na wierzchu ponownie układamy ciastka i zalewamy drugą połową masy. Na górze jeszcze raz układamy warstwę ciastek. Odstawiamy.

W tym czasie robimy swoją ulubioną polewę czekoladową. Wylewamy na wierzch ciasta. Sernik chłodzimy a następnie wstawiamy na noc do lodówki.

Przed podaniem można ozdobić siekanymi orzechami, tartą czekoladą, wiórkami kokosowymi itp.

Smacznego 🙂

Reklama
ciasta

Ciasto kostka królowej ( bez pieczenia )

To warstwy herbatników przełożone kremem gotowanym a wykończone warstwą mascarpone z dodatkiem nutelli . Wbrew pozorom nie jest za słodkie a wręcz idealnie wyważona słodycz. Sprawdzi się zarówno na Święta jak i bez okazji. Przepis z bloga Zjem to .

wyostrzone0 (2)

Składniki na masę :

  • 6 żółtek
  • 2 szklanki mleka
  • 1 szklanka śmietany kremówki
  • 150 g cukru
  • opakowanie cukru waniliowego ( 16 g )
  • 1 pełna łyżka maki pszennej
  • 3 pełne łyżki mąki ziemniaczanej
  • 200 g masła w temp. pokojowej

Ponad to :

  • duże opakowanie herbatników
  • 250 g serka mascarpone
  • 2-3 łyżki nutelli

Żółtka, obie mąki i pół szklanki mleka dobrze wymieszać tak aby nie było grudek.

Pozostałe mleko zagotowujemy z cukrami. Następnie dodajemy śmietankę i ponownie zagotowujemy. Kolejno wlewamy wcześniej przygotowane żółtka z mąkami i energicznie mieszamy. Całość ma się zagotować i zgęstnieć do konsystencji budyniu. Gotowy zestawiamy z ognia. Wierzch przykrywamy folią spożywczą tak aby dotykała wierzchu. Odstawiamy do ostygnięcia.

Masło ucieramy na białą, puszystą masę. Stopniowo dodajemy ostudzony budyń. Miksujemy aż całosć będzie jednolita i gładka. Odstawiamy.

Na dno blachy o wymiarach ok 20×30 cm wykładamy warstwę herbatników. Wcześniej blaszkę można wyłożyć papierem do pieczenia lub folia aluminiową. Na wierzch herbatników wykładamy połowę kremu budyniowego. Na to kolejna warstwa herbatników i druga warstwa kremu. Na górze układamy ostatnią warstwę herbatników.

Serek mascarpone mieszamy z nutellą. Rozsmarowujemy na wierzchu ciasta. Całość można posypać delikatnie słodkim kakao lub startą czekoladą. Ciasto wstawiamy na noc do lodowki.

Smacznego 🙂

ciasta

Pani Walewska bez pieczenia

Czytając przepis myślałam, że ciasto będzie dość słodkie ale na szczęście moje obawy zostały rozwiane po pierwszym kęsie. Pani Walewska mimo dodania marmolady śliwkowej i bezy przy wykończeniu okazała się idealna pod względem słodkości ale i samo ciasto jest godne polecenia. Jedno z najsmaczniejszych ciast na zimno jakie do tej pory robiłam i jadłam. Podwójna porcja znikła w mgnieniu oka. Przepis z bloga Zjem to .

201516_5

Składniki na masę : 

  • 2 żółtka
  • 2 szklanki mleka
  • 3 łyżki cukru
  • 3 łyżki mąki pszennej
  • 2 łyżki mąki ziemniaczanej
  • 200 g masła w temp. pokojowej
  • 16 g cukru waniliowego

Ponad to :

  • paczka herbatników ( 180 g )
  • 1/2 słoiczka powideł śliwkowych
  • garść płatków migdałowych
  • ok 10 sztuk małych bez

Żółtka ucieramy z cukrem. Następnie dolewamy szklankę mleka i dodajemy mąki, miksujemy aż całość będzie jednolita i gładka.

Drugą szklankę mleka zagotowujemy z cukrem waniliowym. Kiedy zacznie się gotować wlewamy wcześniej przygotowaną mieszankę i mieszamy energicznie do momentu aż masa się zagotuje i zgęstnieje do konsystencji budyniu. Zestawiamy z ognia, przykrywamy folią spożywczą tak aby dotykała wierzchu budyniu i odstawiamy do ostygnięcia.

Masło ucieramy aż będzie białe i puszyste. Stopniowo dodajemy zimny budyń cały czas mieszając. Gotową masę budyniową odstawiamy.

Na dno blaszki o wymiarach ok 24×17 cm układamy warstwę herbatników. Herbatniki lekko smarujemy powidłami śliwkowymi.

Z masy budyniowej odkładamy 3 łyżki. Następnie resztę dzielimy na pół. Pierwszą warstwę wykładamy na herbatniki posmarowane powidłami. Kolejno na masie układamy kolejną warstwę herbatników, które smarujemy cienko powidłami. Na to rozsmarowujemy drugą porcję budyniu. Na wierzchu układamy ostatnią warstwę herbatników a wierzch smarujemy odłożonymi wcześniej 3 łyżkami masy budyniowej. Ciasto wstawiamy na kilka godzin a najlepiej na noc do lodówki. Przed podaniem dekorujemy pokruszonymi bezami i podprażonymi na suchej patelni płatkami migdałowymi.

Smacznego 🙂

201516_13

pralinki,czekoladki

Rumowe kule

Mięciutkie, nie są mocno słodkie mimo dodania mleka skondensowanego. Smak rumu uaktywnia się dopiero pod koniec konsumpcji kuleczki co nadaje im charakteru ale i świetnego smaku. Można je mrozić. A w temperaturze pokojowej wcale się nie rozpływają, spokojnie mogą być prezentem pod choinką 🙂 Źródło przepisu TUTAJ.

js

Składniki : 

  • 250 g herbatników
  • 30 g kakao
  • 85 g wiórków kokosowych
  • puszka ( 395 g ) mleka skondensowanego słodzonego
  • 20-40 ml rumu ( do smaku )
  • słodkie kakao, wiórki czekoladowe lub kokos do obtoczenia ( ja wybrałam słodkie kakao )

Herbatniki rozdrabniamy tak aby powstały jak najmniejsze okruchy, najlepiej wielkości bułki tartej. Kakao przesiewamy.

Do miski wsypujemy rozdrobnione herbatniki, wiórki kokosowe i przesiane kakao. Mieszamy. Dodajemy mleko skondensowane i rum. Ponownie mieszamy do połączenia się składników. Rękoma formujemy kulki ( ja robiłam je na jeden kęs nieco większe jak laskowe ), obtaczamy w słodkim kakao, wiórkach lub czekoladzie ( jeśli masa robi się zbyt luźna do formowania włóżcie ją na kilka minut do lodówki ). Schładzamy w lodówce.

Tak jak pisałam we wstępie można je mrozić.

rumowe kule

Smacznego 🙂

Blogerzy wspierają Szlachetną Paczkę

pralinki,czekoladki

Trufle a`la białe michałki

Nie wiem czy smakiem przypominają białe michałki, bo michałków tych jeszcze nie jadłam. Ale na pewno warto je zrobić bo są bardzo, bardzo smaczne wręcz ciśnie mi się na usta pyszne. Najlepiej smakują na drugi dzień, kiedy poleżą, skruszeją. Już tak wybiegając w przyszłość na pewno świetnie się nadają na jadalne prezenty Świąteczne i na pewno nie powstydziłabym się ich położyć na stół Wigilijny. Bo oprócz ciast robię też praliny, trufle. Gorąco polecam !!!! Przepis z bloga Piekielna kuchnia Anety 🙂

fr

Składniki : ( Proporcję podaje w całości. Natomiast ja robiłam z połowy składników i wyszło mi ok 50 trufli wielkości jak na 2 niewielkie kęsy lub jeden większy 😉 )

  • 150 g białej czekolady
  • 3/4 szklanki mleka
  • 50 g masła
  • opakowanie cukru waniliowego ( 16 g )
  • 3 szklanki mleka w proszku
  • 100 g pokruszonych herbatników
  • 1 szklanka pokrojonych orzechów włoskich ( Ja swoje zmieliłam na pył blenderem )

Mleko w proszku przesiewamy. Cukier waniliowy, masło i zwykłe mleko podgrzewamy (Ja robiłam to do momentu aż cukier się rozpuścił a mleko było dość ciepłe ). Czekoladę umieszczamy nad kąpielą wodną, rozpuszczamy. Kiedy mleko z cukrem będzie już gotowe zdejmujemy z ognia, dodajemy partiami mleko w proszku cały czas miksując aby składniki dobrze się połączyły i nie było grudek. Kolejno dodajemy stopioną ciepłą czekoladę, również porcjami nie przestając miksować. Na koniec dodajemy orzechy, mieszamy. Odstawiamy aż masa wystygnie ( u mnie dość szybko to nastąpiło ). Gdy będzie już chłodna dodajemy pokruszone herbatniki ( u mnie prawie, że na pył pokruszone, robiłam to wałkiem kuchennym ). Wkładamy do lodówki, żeby masa stwardniała. Ja nie musiałam bo masa była dość gęsta i od razu nadawała się do formowania. Z gotowej masy formujemy kuleczki wielkości orzecha włoskiego.

Trufli nie przechowywałam w lodówce, stały na stole w pokoju pod przykryciem. I tak jak pisałam wcześniej we wstępie. Najlepiej smakują na drugi dzień jak skruszeją.

Smacznego 🙂

Wigilia - zapraszamy do stołu

ciasta

Rafaello z advocaatem

Na zeszły weekend postanowiłam przygotować ciasto bez pieczenia. Miałam jeszcze trochę advokaata przywiezionego po Świętach i szukałam spożytkowania go w jakimś ciekawym przepisie. Na durszlaku wypatrzyłam właśnie ten przepis na blogu Domowych Wypieków. Ze smakiem tego placka dziwna sprawa bo na drugi dzień kiedy go jadłam ( musi posiedzieć w lodówce co najmniej 12 godz. żeby zmiękł ) stwierdziłam, że jest dość słodki natomiast na trzeci dzień był już taki akurat nie tak bardzo słodki jak dnia poprzedniego. To na pewno efekt ” przegryzienia ” się składników 🙂 Po za tym wyczuwalny delikatny smak advokaata, pychotka 🙂 Oczywiście można zrobić go w wersji bezalkoholowej 🙂

190

Składniki :

  • 2 i 1/2 szklanki mleka
  • 3 żółtka
  • 1 szklanka cukru
  • 2 łyżeczki cukru waniliowego
  • 2 łyżki mąki pszennej
  • 3 łyżki mąki ziemniaczanej
  • 300 g masła
  • 250 g kokosu ( dałam troszkę mniej ) + do posypania z góry, na wierzchu mogą być płatki migdałów ( ja użyłam podprażonych na patelnii płatków migdałowych )
  • 1 szklanka advocaata
  • ok. 500 g herbatników ( 64 sztuk )
 
Z całej ilości mleka odlewamy 1/2 szklanki, resztę zagotowujemy z cukrem i cukrem waniliowym. Odlane 1/2 szklanki mleka mieszamy z żółtkami, mąką pszenną i maką ziemniaczaną. Mieszaninę dodajemy do gotującego się mleka cały czas mieszając aż powstanie masa o konsystencji budyniu. Budyń pozostawiamy do ostygnięcia.
Masło ucieramy za pomocą miksera. Cały czas miksując dodajemy porcjami ostygnięty budyń, następnie małymi porcjami wlewamy advocaata. Dobrze łączymy składniki razem. Do tak powstałej masy dodajemy kokos i mieszamy ale już nie mikserem, najlepiej łyżką lub łopatką.
Na blasze lub desce układamy pierwszą warstwę herbatników 4×4. Na nie nakładamy 1/4 masy, rozsmarowujemy równomiernie i na wierzch układamy kolejną warstwę herbatników. Następnie znowu nakładamy masę, równamy i znowu herbatniki. Robimy tak do wyczerpania skałdników. Powinny wyjść 4 warstwy z czego ostatnią na górze ma być masa budyniowa. Na wierzchu posypujemy kokosem lub płatkami migdałowymi.
Wstawiamy dolodówki na co najmniej 12 godzin.
Smacznego 🙂