dania główne

Paszteciki na cieście francuskim

Właściwie to powinny być chyba kapuśniaczki 🙂 Pyszne i w miarę szybkie w porównaniu z tymi na cieście drożdżowym. Jedyny wysiłek to przygotowanie farszu. A jak spodziewamy się większej ilości gości to ciasto francuskie jest tu naprawdę zbawienne. Pomysł na nie zaczęrpnełam od Ewy Wachiwcz, która robiąc ciasto drożdżowe w swoim programie wspomniała, że często robi takie. Tak więc przepis przypisuje jej 🙂

386

Składniki :

  • opakowanie ciasta francuskiego ( około 500 g )
  • około 400 g kiszonej kapusty
  • 350 g pieczarek
  • 3-4 średnie cebule
  • kminek
  • jajo
  • sól, pieprz
  • łyżka masła

Kapustę zalewamy wrzątkiem na 15 minut, kolejno odcedzamy przelewamy zimną wodą. Powtarzamy ten zabieg jeszcze raz, czyli zalewamy wrzatkiem moczymy 15 minut i znowu przelewamy zimną wodą. Ma to na celu pozbycie się kwaskowatości kapusty. Następnie zalewamy ją wodą i gotujemy do miękkości.

W tym czasie na patelni rozpuszczamy masło. Cebulę kroimy w kostkę, podsmażamy na złoty kolor. Pieczarki obieramy, tniemy drobno, wrzucamy do cebuli, dusimy około 10 minut, pamiętając o mieszaniu.

Kiedy kapusta będzie gotowa, odcedzamy ją. Dokładamy cebulę z pieczarkami. Doprawiamy solą i pieprzem. Ja ją jeszcze chwilę przesmażam na patelni. Odstawiamy aby farsz ostygł.

Ciasto francuskie rozwałkowujemy dość cienko ale znowu nie za cienko, żeby podczas rolowania nie rozrywało się.

Ciasto dzielimy na kwadraty o bokach 9 cm lub prostokąty, nieznacznie dłuższe. Na jednym końcu umieszczamy farsz i zwijamy, lekko dociskając przy miejscu sklejenia. Tak postępujemy z resztą. Paszteciki układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia sklejoną krawędzią do dołu.

Smarujemy wierzch roztrzepanym jajkiem i posypujemy kminkiem. Pieczemy w temp. 220°C przez 15-20 minut maksymalnie 25 aż ładnie się zarumienią.

Smacznego 🙂

Ewa Wachowicz - przepisy polskiej miss

Reklama
zupy

Zupa z pieczonego czosnku

Idealna na taką pogodę jak dziś u mnie – mży, szaro, buro.

Zupa bardzo aromatyczna, smaczna. Czosnek z racji upieczenia traci swoją nadmierną ostrość. Nie warto zawracać sobie głowy piekąc go w piekarniku. Sezon grillowy w pełni więc najlepiej wrzucić go otulonego w folię aluminiową na grilla. Przepis z programu Ewy Wachowicz.

315

Składniki : 

  • 2 całe główki czosnku
  • 4 ziemniaki
  • 600 ml bulionu
  • 1 średnia cebula
  • łyżka oliwy
  • pieprz, sól
  • natka pietruszki

Czosnek pieczemy w foli aluminiowej w piekarniku lub na grillu aż będzie miękki. Pozostawiamy do ostygnięcia ( warto upiec go przy okazji grillowania lub pieczenia w piekarniku ziemniaków, pieczeni itp. ). Ziemniaki, cebulę obieramy, kroimy w niewielką kostkę. Podsmażamy na oliwie. Czosnek wyciskamy ze skorupek do ziemniaków, zalewamy bulionem ale nie całym. Odrobinę zostawiamy na koniec gdyby zupa była za gęsta. Całość gotujemy aż ziemniaki zmiękną. Doprawiamy solą, pieprzem . Miksujemy na gładki krem. Podajemy z grzankami 🙂

Smacznego 🙂

Ewa Wachowicz - przepisy polskiej miss

ciasta

Szarlotka sypana ( najprostszy przepis )

Pierwszy raz tak robioną szarlotkę widziałam w programie Ewy Wachowicz. Do Ewy przepis ten przysłał Pan ( niestety nie pamiętam imienia ani nazwiska ) i jak twierdzi prowadząca, że pewnie to on wymyślił ten przepis bo jeszcze nie robiła szarlotki z nieobranych jabłek a meżczyźni lubią chodzić na skróty 😉 Moja była pierwsza i bałam się zanim wyciagłam z piekarnika bo miałam blachę innych wymiarów niż zalecana. Po ukrojeniu kawałka byłam zachwycona. Wyszła bardzo ładna. Warstwy świetnie się połączyły. Nie za słodka, bardzo smaczna. I strasznie mało roboty przy niej 🙂

300

Składniki :

  • 2 szklanki mąki
  • 2 szklanki kaszy manny
  • 1 i 3/4 szklanki cukru + 3 łyżki
  • 3 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 2,5 kg jabłek
  • 2 łyżeczki cynamonu
  • 150 g masła

Mąkę, kaszę, proszek i 1 i 3/4 szklanki cukru mieszamy w misce. Odstawiamy.

Jabłka dokładnie myjemy. Tarkujemy razem ze skórką na grubych oczkach. Do startych jabłek dodajemy cynamon, 3 łyżki cukru. Mieszamy. Dzielimy je na pół.

Blachę o wymiarach 25×40 smarujemy masłem i wysypujemy bułką tartą.

1/3 część sypkich składników sypiemy na spód blachy, wyrównujemy. Na wierzch kładziemy połowę jabłek, równomiernie rozkładamy. Na jabłko znowu sypiemy następną porcję sypkich składników ( 1/2 ). Kolejno układamy jabka i resztę sypkich sypiemy po wierzchu. Na samą górę strugamy kawałki masła.

Pieczemy w temp. 180°C przez 55 min. do godziny.

Po ostygnięciu cista można posypac cukrem pudrem 🙂

Smacznego 🙂

Ewa Wachowicz - przepisy polskiej miss

pasty,sosy,dipy

Pasta z tuńczyka do mięs

Bardzo dobra pasta do wędlin. Świetnie komponuje się z pieczonym mięsem ale równie smaczna ze sklepowymi wędlinami. Szybkia i łatwa w wykonaniu.  Przepis Ewy Wachowicz 🙂

 

pasta z tuńczyka do mięs

Składniki :

  • puszka tuńczyka w sosie własnym
  • około 5 filetów anchois
  • 4-5 łyżek kaparów
  • 1/2 szklanki majonezu
  • sok z połowy cytryny
  • 2 łyżki oliwy z oliwek
  • sól, pieprz

Nadmiar sosu z tuńczyka odcedzamy, przekładamy do miski. Dodajemy resztę składników i blenderujemy na gładką masę. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem.

Smacznego 🙂

Przepis bierze udział w akcji : Ekspresowo w kuchni, Wielkanocne smaki, Ciekawe śniadanie

 Ewa Wachowicz - przepisy polskiej miss

pieczenie

Pieczony schab

Coraz rzadziej kupujemy gotową wędlinę na kanapki. Wolę zakupić kawał mięcha i zapiec w piekarniku. Doprawiam sobie czym mi się żywnie podoba.

Mój schab był już wcześniej w sklepowej marynacie, w którą wchodziły takie przyprawy jak : kolendra, czosnek, pietruszka, pieprz, kmin, cebula i ziele angielskie. W zasadzie nie lubię kupować już gotowych przyprawionych kawałków mięsa ale nie było nic innego. W domu odsączyłam mięso z zaprawy i dodatkowo przypraiłam je według przepisu Ewy Wachowicz. Pieczeń wyszła bardzo smaczna, krucha, odpowiednio słona, z wierzchu przypieczona, w środku upieczona idealnie. Ewa uświadomiła mnie o czasie pieczenia mięsa o którym wcześniej nie miałam pojęcia. A mianowicie, że czas dostosowuje się do wagi pieczeni. Ja zawsze robiłam to na oko. Ale nie ma co, mięso pieczone w ten sposób jest o niebo lepsze. Nie kupujmy gotowych wędlin na Święta, zróbmy ją sami ja za starych dobrych czasów 😉

363

Składniki :

  • schab
  • 1 łyżka soli
  • 1 łyżka pieprzu
  • garść majeranku
  • pół szklanki wody
  • łyżka oliwy

Podane wyżej suche składniki : pieprz, sól, majeranek podgrzewamy na patelni. Nacieramy mięso, odstawiamy do lodówki najlepiej na całą noc. Po tym czase na patelni rozgrzewamy łyżkę oliwy i obsmażamy schab ze wszyskich stron. Mięso przekładamy do naczynia żaroodpornego. Na patelnię wlewamy 1/2 szklanki wody, wymywamy smak i zalewamy nim mięso. Naczynie przykrywamy. Pieczemy w temp. 180°C. Czas w zależności od wagi mięsa np. 1,5 kg mięsa pieczemy 1,5 godziny.

Dodatkowo po wyłączeniu piekarnika zostawiam pieczeń w nim na jakieś 2 godz. dopóki piekarnik sam nie ostygnie, żeby dodatkowo doszło. Ale oczywiście nieobowiązkowo. Po tym czasie pieczeń powinna być idealna.

Smacznego 🙂

Przepis bierze udział w akcji : Wielkanocne smaki

Ewa Wachowicz - przepisy polskiej miss

rybka

Filety rybne pod pierzynką chrzanową

Ciekawy przepis pochodzący z programu Ewy Wachowicz. Ryba soczysta, z lekką nutą chrzanu. Z lekką dlatego, że podczas pieczenia chrzan traci swoją ostrość choć momentami dał o sobie znać 🙂 bardzo smaczne danie, szybkie w wykonaniu, nie trzeba dużo składników. Zapiekana w piekarniku co za tym idzie nie ocieka tłuszczem a przede wszystkim czego bardzo nie lubię nie pryska olejem po całej kuchni. Polecam 🙂

 

Filety rybne pod pierzynką chrzanową

Składniki :

  • 4 filety rybne
  • sok z cytryny
  • łyżka masła
  • sól, biały pieprz ( może być czarny )

Masło roztapiamy. Fileta solimy, pieprzymy z obu stron i skrapiamy sokiem z cytryny.

Blachę wykładamy papierem do pieczenia, smarujemy ją cienko roztopionym małem. Tym samym masłem smarujemy rybę. Filety układamy na blasze.

Panierka :

  • 1 mały słoiczek chrzanu
  • 3 kopiate łyżki bułki tartej
  • pozostałe roztopione masło, które wykorzystywaliśmy wcześniej

Do masła dodajemy chrzan i bułkę. Mieszamy aż wszystko dobrze się połączy. Panierkę układamy na wierzchu filetów, pokrywając je w całości.

Pieczemy 20 minut w temp. 180°C

Smacznego 🙂

Przepis bierze udział w akcji : Ekspresowo w kuchni i akcja ryby

Ewa Wachowicz - przepisy polskiej miss

zupy

Zupa selerowa

Dzisiaj przepis na wspomnianą wcześniej zupę selerową przepisu Ewy Wachowicz. W przeciwieństwie do chipsów selerowych mój N. zupę zajadał ze smakiem. A nic dziwnego bo jest naprawdę dobra. W sumie to nie czuć, że jest tam tak dużo selera. Przytoczę słowa Ewy o dobroczynności tego warzywa, bo seler to przecież naturalny afrodyzjak, zawiera więcej wit. C niż owoce cytrusowe, obniża poziom ciśnienia tętniczego, uspokaja, podobno podnosi libido 😉

selerf

Składniki :

  • 2 średniej wielkości selery – to około 1/2 kg
  • 1/2 kg ziemniaków
  • 1 por
  • 2 średnie cebulę
  • 2 łyżki oliwy z oliwek ( użyłam zwykłego oleju )
  • 1 L bulionu
  • 1 liść laurowy
  • sól, pieprz
  • szklanka kwaśnej śmietany
Seler i ziemniaki obieramy, myjemy, kroimy na średnią kostkę. Cebulę obieramy kroimy w drobną kostkę. Pora wykorzystujemy tylko białą część. Przekrawamy na pół, opłukujemy , tniemy w pół talarki. Do garnka wlewamy oliwę, stawiamy na dużym ogniu, gdy będzie już dobrze nagrzana obsmażamy warzywa. Najpierw te twardsze czyli seler i ziemniaki. Smażymy parę minut pamiętając o mieszaniu. Kolejno dokładamy cebulę jak i pora. Gdy warzywa puszczą soki i przestaną się już smażyć dolewamy bulion. Dla smaku dodajemy liść laurowy, odrobinę solimy, przykrywamy garnek pokrywką. Na wolnym ogniu gotujemy jakieś 20 minut aż warzywa zmiękną. Tak ugotowaną zupkę doprawiamy, dodajemy zahartowaną śmietanę ( do śmietany wlewamy odrobinę zupy, mieszamy. Jeśli się nie zważy znaczy, ze można dodać do zupy ). Zupa gotowa. Można ją podawać w takiej postaci lub w formie kremu. Ja swoją zmiksowałam blenderem, usmażyłam grzanki i tak zajadaliśmy.
Smacznego 🙂
przekąski,zakąski,przystawki

Chipsy selerowe

Zdrowa przekąska, która jednocześnie jest naturalnym afrodyzjakiem. Świetna przystawka na Walentynki, które już niebawem nastąpią. Chipsy powstały przy okazji robienia zupy selerowej. ( której przepis umieszczę niedługo ) Skorzystałam z rozgrzanej płytki kuchennej i usmażyłam – też poniekąd z ciekawości jak one mogą smakować. I tu były dwie opinie. Ja nie mogłam się nimi najeść, zjadłam wszystko sama w przeciągu 2 minut no może 3 😉 bardzo mi smakowały. Natomiast mojej Drugiej połowie nie bardzo. W sumie to chyba sam fakt selera Go odrzucił, bo kiedy kazałam Mu spróbować na ” nieświadomke ” nie skrzywił się i spróbował więcej. Jednak po fakcie świadomości selera od razu stwierdził, że to nie dla Niego. Nie każdemu podejdą takie wariacje smakowe. Moje chipsy nie wyglądają za pięknie ( w kształcie prawdziwego chipsa jak wyglądać powinny ) bo tarka, którą kupiłam w Święta okazała się strasznie tępa i cieniej kroiłam nożem niż tym czymś co miało być tarką. W całości też nie wyszły chrupkie bo jak nożem się kroi cienko to zawsze różnie wychodzi a zwłaszcza w mim wypadku, także musiałam je zdjąć wcześniej z palnika zeby mi się nie przypaliły a tam gdzie były grubsze pozostały miękkawe. Nie starciło to jednak na smaku. Gorąco polecam 🙂 Przepis Ewy Wachowicz.

 

chipsy selerowe

Składniki :

 

  • pół selera
  • olej do smażenia
  • sól
Selera myjemy, obieramy i tniemy na bardzo cieniutkie plasterki ( najlepiej za pomocą tarki-ostrej 😉 ). Rozgrzewamy olej ( najlepiej na średnim ogniu ), smażymy plasterki selera z obu stron na złoty kolor. Odsączamy na papierowym ręczniku. Gdy chipsy selerowe odsiąkną z nadmiaru tłuszczu posypujemy sola do smaku. Nie martwcie się jeśli nie wyjdą chrupkie i tak będą smakowały wyśmienicie.
Smacznego 🙂

 

ciasta

Murzynek z kardamonem

Od dziecka uwielbiam murzynka, pamiętam jak kilkanaście lat temu chyba początek liceum połasiłam się upiec pierwszy raz to pyszne ciasto z jakiejś gazety. Wyszedł mi zakalec. Byłam bardzo rozczarowana i zła, że nic z tego nie wyszło. Co się potem okazało przepis zawierał błędy w składnikach. Mimo to zraziłam się do pieczenia murzynka, wolałam jak mama go robiła, ja dałam sobie czas aż minie mi niesmak do mojego zakalcowego murzyna 🙂 Po paru latach ( długo mnie trzymało, nie ? :)) naszła mnie straszna ochota na tego placuszka, poszukałam w internecie i znalazłam idealny przepis-jednak nie posiadam go obecnie przy sobie. Ale parę dni temu oglądałam program Ewa gotuje. Było pieczone własnie to ciasto. Proporcjami i składnikami podobny do mojego i równie pyszny ba nawet i lepszy, bo z kardamonem. Kardamon nadaje mu magicznego posmaku który kojarzy mi się z Świętami. Placuszek jest bardzo pulchny, delikatny, smak w ustach…… obezwładniający 🙂 Gorąco polecam. Przepis z programu Ewy Wachowicz .

97

Składniki :

  • 7 łyżek zwykłej wody
  • 250 g masła
  • 1,5 szklanki cukru
  • 4 łyżki kakao
  • 4 jajka
  • 0,5 łyżeczki mielonego kardamonu
  • 1,5 szklanki mąki
  • 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia

Wodę, masło, cukier i kakao wkładamy do rondelka, ztapiamy na jednolitą masę. Doprowadzamy do wrzenia i gotujemy przez 5-7 minut, studzimy. Białka oddzielamy od żółtek. Gdy masa już będzie wystudzona wrzucamy do niej żółtka, miksujemy.Następnie dodajemy kardamon, partiami mąkę przesianą z proszkiem do pieczenia. Masę dobrze wymieszaną odstawiamy na chwilę. W osobnej misce ubijamy białka na sztywną pianę, po czym dodajemy małymi porcjami do cista i delikatnie mieszamy za pomocą łyżki. Przelewamy do formy ( u Ewy długosć formy 36 cm u mnie 16×29 ) uprzednio wysmarowanej masłem i posypanej bułką tartą. Pieczemy w temp. 180ºC przez 40-45 minut. Po upieczeniu polewamy polewą.

Składniki na polewę :

  • 3 łyżki masła
  • 1,5 łyżki cukru
  • 2 łyżki kakao
  • 2 łyżki śmietany 18 %

Masło rozstapiamy razem z cukrem doprowadzamy do wrzenia. Zdejmujemy z ognia. Wsypujemy kakao dobrze mieszamy ( najlepiej miotełką ), po chwili dodajemy śmietanę. Wszystko dokładnie i starannie mieszamy. Jeśli będzie mało słodka ( ale nie powinna ) można dodać cukru pudru.

Smacznego 🙂

Przepis bierze udział w akcji : Korzenny tydzień