W tym roku zaplanowałam sobie, że zrobię mnóstwo pyszności z płatków dzikiej róży. Przepisy pozbierane, więc heja na różobranie. I niestety przeżyłam mocne rozczarowanie bo moje miejsce było wykarczowane w pień. Spokojnie można było pozbierać na wszystko co sobie wymarzyłam a tak niestety wyruszyłam na dalesze poszukiwania i nie nazbierałam zbyt wiele. No nic trzeba będzie poszukać innego magicznego różanego ogrodu. Choć jeszcze istnieje cień szansy bo różna u nas teraz jest w pełni kwitnienia. Z ilości jaką nazbierałam wystarczyło między innymi na ten wspaniały różany cukier. Przepis wyszperałam u Szarlotka.
Składniki :
- 2 spore garści płatków dzikiej róży
- 2 szklanki cukru
Płatki dokładnie oczyszczamy. Ucieramy w moździeżu lub za pomocą blendera na prawie pastę. Cukier umieszczamy w pojemniku, dokładamy rozdrobnioną różę i całość dobrze mieszamy drewnianą łyżką, rozcierając. Mieszamy aż nabierze intesywnego koloru. Cukier dobrze zabarwiony przesypujemy na blachę, tacę, przykrywamy ściereczką i suszymy. Gdy będzie już dobrze suchy przesypujemy do słoiczków.
Idealny do wypieków, herbmaty 🙂
* Szarlotek poleca mieszać cukier z różą w płaskich plastikowych pojemnikach, bo najlepiej się do tego nadają 🙂
* Cukier taki można również zrobić z suszonych płatków tylko wtedy będzie miał słabszy kolor i aromat.
Smacznego 🙂