Nie wiem dlaczego tak rzadko robię pasztety skoro zawsze dobrze smakują i można je jeść na różne sposoby. Ten pasztet jest idealny na kanapki, jako osobna przekąska z ostrym ketchupem lub bez. Świetnie nadaje się na lunch do pracy. Bardzo smaczny i sycący. Przepis z bloga Kwestia Smaku .

Składniki :
- 1 kg cukinii
- 1 cebula
- 1 marchewka
- 3 ząbki czosnku
- 4 łyżki oliwy
- 3/4 szklanki bułki tartej
- 5 łyżek kaszy manny
- 4 łyżki posiekanej natki pietruszki
- 3 jajka
- sól, pieprz
- 1 łyżeczka papryki w proszku
- 1 łyżeczka kurkumy w proszku
- 1 łyżeczka suszonego oregano
Cukinię po umyciu, osuszeniu i odcięciu końcówek ścieramy na tarce o dużych oczkach. Cebulę ścieramy na tarce o małych oczkach. Przekładamy starte warzywa do większej miski. Posypujemy 2 łyżeczkami soli, mieszamy i ostawiamy na 30 minut aż puszczą wodę. Po tym czasie przekładamy na sito i odciskamy z jak największej ilości soków.
Do odciśniętej cukinii dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek, startą na drobnych oczkach marchewkę, oliwę, bułkę tartą, kaszę mannę, natkę pietruszki, przyprawy. Doprawiamy pieprzem.
Masę przekładamy do małej foremki wyłożonej papierem do pieczenia, uklepać i wyrównać łyżką wierzch.
Pieczemy w temp. 180 stopni przez 1 godzinę i 15 minut lub dłużej aż wierzch się zrumieni. Po wyjęciu z piekarnika studzimy.
Smacznego 🙂
