Tradycyjne kruche ciastka z dodatkiem cynamonu, które zawsze wychodzą. Trzeba tylko uważać aby podczas pieczenia nie przesadzić z czasem bo bardzo szybko i łatwo można je przeciągnąć co skutkuje przyrumienieniem i niezbyt ciekawym smakiem ;). Lepiej aby były blade niż rumiane. Osobiście mi smakowały najlepiej po kilku dniach ale małe łapki sięgały i futrowały ze smakiem od razu. Przepis z książki ” Cukiernia Lidla. Przepisy mistrza Pawła Małeckiego „

Składniki :
- 150 g mąki pszennej tortowej
- 100 g mączki ze zmielonych migdałów lub orzechów laskowych
- 100 g miękkiego masła
- 1 laska wanilii ( pominęłam )
- 60 g cukru pudru
- 1 jajko
- 2 łyżeczki mielonego cynamonu
Ponad to do dekoracji :
- niewielkie ilości migdałów, orzechów włoskich, laskowych, cukier trzcinowy ( u mnie tylko cukier trzcinowy wymieszany z cynamonem )
Mąkę mieszamy razem ze zmielonymi migdałami lub orzechami laskowymi. Dodajemy pozostałe składniki. Całość delikatnie wyrabiamy palcami lub siekamy nożem na desce. Zagniatamy aż będzie gładkie i jednolite. Tak przygotowane ciasto owijamy w folię spożywczą i wkładamy do lodówki na 1 godzinę.
Schłodzone ciasto rozwałkowujemy na stolnicy na grubość ok 4-5 mm. Wycinamy różne kształty za pomocą foremek do ciastek. Układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Na wierzchu możemy powtykać połówki orzechów, migdałów lub posypać tylko cukrem trzcinowym.
Pieczemy w temperaturze 175 C z termoobiegiem lub bez termoobiegu w temperaturze 185-195 C około 12-15 minut.
Smacznego 🙂

Ciasteczka wprost na choinkę.
PolubieniePolubienie
Przed pieczeniem mona zrobi dziurkę i na choinkę jak znalazł 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba