Dawno nie było u mnie komosy a szkoda nie korzystać z dobroczynnych jej właściwości. Dzisiaj przychodzę z bardzo smaczną sałatką o posmaku orzechowym, lekko chrupiącą, bardzo sytą. Idealnie nadaje się jako samoistna przekąska, lunch czy dodatek do mięsiwa zamiast ziemniaków czy ryżu. Przepis z dodatku do gazety Wyborczej ” Palce lizać ” z 14/4/2015.

Składniki :
- 1-2 upieczone buraki
- 1 szklanka komosy ryżowej
- 1/2 szklanki orzechów włoskich
- 1/2 łyżki świeżego tymianku lub oregano ( u mnie 1/2 łyżeczki suszonego tymianku )
Składniki na dressing :
- 4 łyżki oliwy z pierwszego tłoczenia lub oleju rzepakowego
- 2 łyżeczki ostrej musztardy
- sok z 1/2 cytryny
- sól, pieprz
Komosę gotujemy we wrzącej osolonej wodzie przez 12-15 minut. Orzechy prażymy na suchej patelni. Wszystko odstawiamy do ostygnięcia.
Buraki kroimy w niewielką kostkę.
Następnie buraki, komosę, posiekane orzechy oraz tymianek mieszamy. Składniki dressingu mieszamy w osobnym naczyniu aż powstanie jednolita emulsja. Polewamy sałatkę, mieszamy.
Smacznego 🙂