Bardzo nie lubię wyrzucać jedzenia a zwłaszcza pieczywa i o ile nie zdąży spleśnieć bo w ferworze codziennych obowiązków łatwo przegapić takie sprawy to przerabiam go na grzanki. To najszybszy i najprostszy sposób. Dodatkowo, żeby nie stać nad kuchenką i nie mieszać, pilnować to robię w piekarniku.

Składniki :
- czerstwy chleb, bagietka, bułki itp
- olej rzepakowy
Pieczywo tniemy w niewielką kostkę. Rozkładamy równomiernie na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, skrapiamy olejem, miszamy.
Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni z funkcją termoobieg. Pieczemy do momentu aż zrobi się złocisty. Jeśli bliżej wiatraka chleb szybciej będzie się rumienić to należy obrócić blachę aby druga połowa znalazła się bliżej wiatraka.
Gotowe grzanki pozostawić do ostygnięcia. Zimne przełożyć do większego słoika lub kilku , szczelnie zakręcić. Przechowywać w ciemnym, suchym miejscu.
Smacznego 🙂