ciasta

Fit świąteczne ciasto marchewkowe A.Lewandowskiej

Zaskakująco pyszne ciasto z minimalną ilością dodanej słodyczy. Korzenne, miękkie, pyszne. Cieście towarzyszy warstwa jogurtowej masy, którą ja zamieniłam na chudy serek quark oraz zamiast agaru galaretka pomarańczowa, która dodała dodatkowego charakteru świątecznego. Warstwa ta powinna znajdować się na górze ciasta ale mi całość spłynęła na spód. Mimo to wygląda i smakuje wybornie. Przepis Anny Lewandowskiej.

Składniki :

  • 3 kopiate łyżki oleju kokosowego
  • 100 g zmielonych migdałów
  • 100 g mąki kokosowej ( nie miałam tyle więc dodałam więcej migdałowej )
  • szczypta soli morskiej
  • 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
  • 2 łyżeczki cynamonu
  • 1 łyżka przypraw korzennych
  • 3 jajka
  • 300 g słodkiej marchewki
  • 100 g rodzynek
  • 70 g orzechów włoskich
  • 4 łyżki syropu klonowego

Rodzynki zalać wrzątkiem. Orzechy posiekać. Marchew zetrzeć na średnich oczkach.

W jednej misce mieszamy suche składniki : migdały, mąkę kokosową, sól, sodę, cynamon, przyprawy korzenne.

Osobno w drugiej misce łączymy syrop klonowy, jajka, olej kokosowy, mieszamy. Dodajemy marchew, ponownie mieszamy.

Następnie mokre składniki przelewamy do suchych, dokładnie mieszamy aż składniki się połączą. Na koniec dodajemy orzechy oraz odsączone z wrzątku rodzynki, mieszamy.

Ciasto przelewamy do formy o rozmiarze ok 23 cm ( u mnie 20 x 20 cm ) wcześniej wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy w temp. 180 stopni przez 45 minut. Odstawiamy do ostudzenia.

Biała warstwa :

  • 500 ml jogurtu roślinnego ( u mnie chudy, kremowy serek quark )
  • 3 łyżki agar agar ( u mnie opakowanie galaretki pomarańczowej rozpuszczonej w połowie ilości wody niż zalecane na opakowaniu )
  • 4 łyżki syropu klonowego ( użyłam ok 1 łyżki )

Jogurt, agar agar oraz syrop klonowy umieszczamy w rondelku. Gotujemy na średnim ogniu 8 minut mieszając. Odstawiamy do przestygnięcia ale należy całość kontrolować aby zdążyć wylać piankę na wierzch zanim się zetnie.

Ja swoją warstwę z serkiem i galaretką zrobiłam inaczej. galaretkę rozpuściłam w połowie ilości wody niż zalecana na opakowaniu. Pozostawiłam aż ostygnie ale nie stężeje. Wymieszałam z serkiem, który był temperatury pokojowej. Dosłodziłam syropem klonowym. Wylałam na ostudzone ciasto.

Polewa czekoladowa :

  • tabliczka gorzkiej czekolady ( u mnie 75 % zawartości miazgi kakaowej )
  • 2 łyżki oleju kokosowego

Czekoladę z olejem roztapiamy nad kąpielą wodną. Polewamy wierzch ciasta kiedy biała warstwa jest już ścięta. Odstawić do lodówki do schłodzenia.

Smacznego 🙂

Reklama

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s