Nie za słodki, bardzo szybki w przygotowaniu, bardzo smaczny choć wiem, że nie każdemu przypadnie do gustu ze względu na zbyt małą słodycz. Jednak jeśli dorzucicie sezonowe owoce lub zrobicie sos ze świeżych owoców na pewno zyska na słodkości. Mi odpowiada w takiej formie jaka jest. Przepis widziałam był publikowany przez samą Ewę na jej facebookowym profilu ale ja korzystałam z przepisu z bloga Marta gotuje.

Składniki :
- 200 g półtłustego twarogu ( u mnie quark )
- 200 g jogurtu naturalnego 2 % tłuszczu
- 2 jajka
- 40 g ksylitolu ( użyłam erytrytolu )
- 35 g budyniu waniliowego bez cukru ( nie miałam więc użyłam mąki ziemniaczanej i dodałam pasty waniliowej )
- 50 g gorzkiej czekolady 80 %
- 70 g malin lub truskawek do serwowania ( pominęłam )
Żółtka dobrze miksujemy z twarogiem i ksylitolem. Kolejno dodajemy jogurt i budyń, miksujemy na gładką masę. Z białek ubijamy sztywną pianę. Stopniowo za pomocą szpatułki, łyżki dodajemy do masy serowej delikatnie ale dokładnie mieszając. Całość przelewamy do tortownicy o średnicy 18 cm ( u mnie 20 cm ) wyłożonej wcześniej papierem do pieczenia.
Pieczemy w temp. 180 stopni przez 30-40 minut. Sernik studzimy przy uchylonych drzwiczkach piekarnika. Po ostygnięciu na wierzch tarkujemy czekoladę i posypujemy owocami.
Smacznego 🙂
