Prawdziwy piernik, taki jak robiło się kiedyś. Dość zbity ale nie twardy, cudownie aromatyczny, z dużą ilością miodu i bakalii. Zamiast mąki żytniej wykorzystałam gryczaną a i jogurtu musiałam użyć truskawkowego bo moje dziecko nie zjadło, termin wychodził i szkoda było wyrzucać. Na szczęście nie czuć smaku truskawki. Cukru ilość również zmniejszyłam bo jogurt był słodki. Przepis z bloga Moje Wypieki.

Składniki : ( wszystkie składniki powinny być temp. pokojowej )
- 150 g mąki pszennej + 1 łyżka do oprószenia bakalii
- 150 g mąki żytniej jasnej ( u mnie gryczana )
- 150 g masła
- 3/4 szklanki drobnego cukru do wypieków ( dałam 1/2 szklanki )
- 1 szklanka kefiru lub maślanki lub jogurtu naturalnego ( u mnie wspomniany wcześniej jogurt truskawkowy ale bez owoców )
- 250 g miodu
- 3 jajka
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 2 łyżki przyprawy do piernika
- 250 g rozdrobnionych bakalii ( u mnie trochę mniej a użyłam orzechów włoskich, pekan,śliwki suszonej. Można dorzucić skórkę pomarańczową, daktyle, rodzynki itp. )
Masło z miodem rozpuścić. Odstawić do przestygnięcia.
Mąki, sodę przesiać, odłożyć.
Bakalie wymieszać z łyżką mąki. Odłożyć.
Jaja ubijamy razem z cukrem do uzyskania bardzo puszystej masy. Dodajemy do przestudzonej masy miodowo-maślanej, miksujemy. Następnie dokładamy bakalie i przyprawę do piernika. Miksując wlewać kefir/maślankę/ jogurt i dodawać partiami mąki z sodą. Wymieszać do połączenia.
Masę przelewamy do kwadratowej formy o boku 20 cm wcześniej wyłożonej papierem do pieczenia.
Pieczemy w temp. 170 stopni ok 50 minut lub do tzw. suchego patyczka.
smacznego 🙂

Jedna myśl na temat “Piernik litewski z bakaliami”