Przepis na kolejne pierniczki. Tym razem z tego przepisu można wykrawać dość cienkie ciasteczka nie zmieniające kształtu. Bardzo smaczne, kruche ale nie twarde. Nie ma potrzeby oczekiwania aż zmiękną. Idealne do lukrowania. Przepis z bloga Gotuję bo lubię.

Składniki :
- 400 g mąki pszennej tortowej
- 180 g płynnego miodu
- 120 g masła
- 120 g cukru pudru
- 2 żółtka
- 1 całe jajko
- 2 łyżki przyprawy do piernika
- 1 łyżeczka cynamonu
- 1/2 łyżeczki mielonego imbiru
- 1 płaska łyżeczka kakao
- 1/4 łyżeczka proszku do pieczenia
- szczypta soli
Masło, miód, cukier podgrzewamy w rondelku aż składniki się połączą. Odstawiamy do przestygnięcia.
W misce łączymy wszystkie suche składniki.Następnie dodajemy do nich żółtka, jajko i przestudzoną masę maślano-miodową. Miksujemy 3-4 minuty. Do miksowania użyłam końcówek przeznaczonych do ciasta drożdżowego gdyż ciasto na pierniki będzie bardzo gęste.
Ciasto owijamy folią spożywczą i wstawiamy do lodówki na 2-3 godziny lub na całą noc.
Ciasto wałkujemy na grubość ok 2 mm. Wycinamy pierniki, które układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.
Pieczemy w temp. 180 stopni przez 6-7 minut. Trzeba pilnować aby się nie przypiekły bo będą twarde i niedobre. Po upieczeniu od razu ściągamy z blachy.
Smacznego 🙂