Co roku możecie zmieniać kolor choinki i wcale nie potrzeba na to wydawać kroci. Wystarczy pomysł i chęci. Ja już drugi rok mam choinkę w bieli( dobra w bieli i gdzie nie gdzie czerwień się rzuca ) i kupiłam tylko jeden komplet 6 bombek…a i jeszcze szpic . A reszta? Wykorzystałam to co miałam w domu.
Na pierwszy rzut idą rozety. Jeśli mamy mało ozdób w jednym kolorze, nie mamy czasu na robienie różnorodnych ozdób polecam postawić na większe ale konkretne. U mnie rozety, które zrobiłam według wskazówek Doroty Szelągowskie. Link Tutaj. Na moją choinkę musiałam zrobić 16 sztuk. Jedna rozeta powstała z 1/2 kartki do drukowania A4. Muszę dorobić jeszcze z 3-4 i dołożyć.
Kolejne ozdoby zrobiłam z masy solnej. Wystarczy zrobić masę solną na którą w internecie jest mnóstwo przepisów. Wyciąć foremkami do ciastek kształty, zrobić dziurki i odstawić do wyschnięcia.
Następne są serwetki papierowe do hand made. Kupiłam w sklepie, poprzewlekałam nitki i chop na choinkę. Wyglądają bardzo uroczo. Można zrobić również samemu wycinanki z papieru. W internecie mrowie szablonów.
Szablony aniołków ze sklejki. Kupiłam je kiedyś z myślą o zrobieniu z nich aniołków czyli poprzyklejaniu sukienek, skrzydełek, włosów. Czasu brakło i wylądowały w czystej postaci na choince. Świetnie się prezentują, lepiej nawet jakby były podoklejane dodatki.
Ostatnie to lizaki na choinkę. Świetnie sprawdzą się cukierki w papierkach pod kolor naszej choinki.
Oprócz tego co ja zaproponowałam można zrobić duże kokardy albo powpinać duże sztuczne kwiaty gwiazdy betlejemskiej. Świetnie sprawdzą się aniołki z papieru, szyszki pomalowane czy orzechy. W internecie jest mnóstwo inspiracji. Zachęcam do poszukiwań 🙂