pieczywo słodkie i wytrawne

Chlebek oliwkowy

Zaczynam moją przygodę z chlebami na zakwasie. Na razie uczę się ale powoli już nabieram wprawy i wiem z czym to się je 🙂 Mam trochę utrudnioną sprawę bo nie dysponuje mąkami takimi jakie macie w Polsce np. zwyczajną chlebową i eksperymentuje z tym co najbardziej mi podpasuje na sklepowej półce. Na pierwszy rzut poszedł chlebek oliwkowy bo już od dawna miałam na niego ogromną ochotę. Chleb jest smaczny, długo utrzymywał świeżość a najlepiej smakował 2 dni po upieczeniu. Przepis z bloga Sto kolorów kuchni.

1DSC_0646

Zaczyn płynny : 

  • 30 g aktywnego zakwasu ( pszenny lub żytni dzień wcześniej wyciągnięty z lodówki i dokarmiony ) ( u mnie żytni )
  • 150 g maki pszennej chlebowej typ 650
  • 180 g wody

Wszystkie składniki mieszamy ze sobą i pozostawiamy na blacie kuchennym na 12-16 godzin.

Ciasto chlebowe : 

  • 360 g płynnego zaczynu
  • 360 g lekko ciepłej wody
  • 90 g mąki pszennej pełnoziarnistej
  • 630 g mąki chlebowej
  • 2 łyżeczki soli
  • 200 g oliwek, odcedzonych i dobrze osuszonych

Wodę wymieszać z zaczynem, dodać pozostałe składniki oprócz oliwek i wyrobić za pomocą robota 3 minuty na pierwszym biegu i 3 minuty na drugim biegu. Można również wyrobić ręcznie. Dodajemy oliwki ( u mnie drobno posiekane ) i mieszamy aż dobrze połączą sie z ciastem.Przykrywamy folią ( u mnie w misce przykrytej ściereczką ) i pozostawiamy do wyrośnięcia na 2,5 godz. W czasie kiedy wyrasta należy go dwukrotnie odgazować. Rozciągnąć delikatnie i złożyć parę razy.

Z ciasta formujemy 2 małe bochenki lub robimy jeden bochenek o wadze 1100 g a z pozostałego 500 g ciasta robimy foccacię.

Tak uformowany chleb wstawiamy pod przykryciem do lodówki na 12-18 godzin lub pozostawić na blacie na 1-2 godziny do wyrośnięcia.

W piekarniku na samym dole umieszczamy żaroodporne naczynie z wrząca wodą. Chleb pieczemy w temp. 250°C przez 15 minut. Następnie ostrożnie wyjmujemy naczynie z wodą, temp. skręcamy do 220°C i pieczemy kolejne 15-20 minut. Chleb jest upieczony gdy po uderzeniu w spód wydaje głuchy dźwięk.

Ciasto na focaccię rozciągamy na papierze do pieczenia niezbyt cienko. Smarujemy oliwą, posypujemy solą i ewentualnie ulubionymi przyprawami. Pozostawiamy pod przykryciem do wyrośnięcia na 20-30 minut. Następnie kciukiem robimy wklęśnięcia. Pieczemy w temp. 230°C przez ok 20 minut.

Smacznego 🙂

Wypiek bierze udział we wrześniowej liście  „Na zakwasie i na drożdżach”  prowadzonej  przez Akacjowy blog.

1DSC_0641

Reklama

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s