Nie przepadam za naszymi polskimi piernikami, które muszą ” leżakować ” przed konsumpcją. Bardziej wolę te angielskie – wilgotne, ciężkie ale zarazem bardzo słodkie dlatego zawsze zmniejszam ilość cukru. Ten Nigelli taki właśnie jest. Wilgotny, mięciutki, puszysty i słodki ale tak akurat po zmniejszeniu ilości cukru. Przepis Nigella Lawson ” Nigella Świątecznie „.
Składniki :
- 150 g masła
- 200 g golden syrup ( użyłam 190 g płynnego miodu )
- 200 g melasy
- 125 g ciemnego cukru muscovado ( u mnie jasny demerara 75 g )
- 2 łyżeczki drobno startego świeżego imbiru
- 1 łyżeczka mielonego imbiru
- 1 łyżeczka mielonego cynamonu
- 1 łyżeczka mielonych goździków
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej rozpuszczonej w 2 łyżkach ciepłej wody
- 250 ml pełnotłustego mleka
- 2 jaja, rozkłócone
- 300 g mąki ( użyłam tortowej, przesiałam )
Do rondla wkładamy masło, melasę, cukier, golden syrup, świeży i mielony imbir, goździki, cynamon. Wstawiamy na mały ogień i podgrzewamy aż masło i cukier się roztopią.
Zdejmujemy z ognia. Dodajemy mleko, jajka ( jak masa jest za gorąca poczekajcie aż trochę przestygnie, żeby jajka się nie ścięły ) i roztwór sody. Dosypujemy mąkę. Miksujemy na gładką masę. Ciasto będzie leiste.
Masę przelewamy do foremki o wymiarach ok 30×20 cm głęboką na 5 cm wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy w temperaturze 170°C przez 45-60 minut aż urośnie i zestali się na wierzchu. Nie powinno się go piec za długo. Nigella pisze, że nawet jeśli wierzch jest trochę luźny to dopiecze się podczas stygnięcia. Ja piekłam równe 60 minut.
Po upieczeniu ciasto wyciągamy z piekarnika i pozostawiamy do całkowitego ostygnięcia.
Smacznego 🙂
Jedna myśl na temat “Lepki piernik Nigelli”