Wyśmienity, aromatyczny z bardzo wyraźną nutą pomarańczy co sprawia, że czuję już zapach Świąt 🙂 Za rok na pewno zrobię więcej. Bazowałam na TYM przepisie Bei.
Składniki :
- 850 g czerwonej porzeczki
- 210 g brązowego cukru muscovado
- 1 duża pomarańcza
- około 300 g białego cukru ( można dać mniej lub więcej według własnego smaku )
Oczyszczoną porzeczkę zasypujemy cukrami i zalewamy 100 ml wody. Wstawiamy na ogień, doprowadzamy do wrzenia, gotujemy kilka minut. Zestawiamy z ognia, studzimy. Przykrywamy i odstawiamy w chłodne miejsce na noc.
Drugiego dnia porzeczkę przecieramy przez sito. Ja uprościłam sobie tę czynność i najpierw ją zblenderowałam a potem przetarłam. Idzie wtedy błyskawicznie przez oczka. Dodajemy otartą skórką z pomarańczy ( wcześniej wyszorowaną i sparzoną ) i miąższ bez białego albedo. Dodatkowo z tego co zostało z pomarańczy po wyfiletowaniu wyciskamy sok. Wstawiamy na ogień i smażymy aż odpowiednio zgęstnieje.
Gorący dżem przelewamy do suchych wyparzonych słoików, zakręcamy, stawiamy do góry dnem. Po ostygnięciu można dodatkowo zapasteryzować.
Smacznego 🙂
