Intrygujące połączenie nie mogłam go nie wypróbować. Trufle okazały się dobrym połączeniem ale na pewno nie dla każdego. Podczas konsumpcji w ustach czuć po kolei każdy ze składników – ciekawe doznania a zwłaszcza dla kogoś kto nie wie, że w środku jest bekon. Mojemu mężowi bardzo zasmakowały. Ja bym je zaliczyła do ” imprezowych ” przekąsek. Przepis z Tej strony.
Składniki : ( na ok 16 trufli )
- 6 plastrów bekonu wcześniej upieczonego w piekarniku na chrupko i dobrze odsączonego z tłuszczu
- 1/2 szklanki solonych orzeszków ziemnych
- 4 łyżeczki cukru
- 1/4 szklanki gładkiego masła orzechowego
- czekolada ciemna lub mleczna
- gorzkie kakao
W malakserze umieszczamy bekon, orzeszki, cukier. Miksujemy pulsacyjnie aż uzyskamy konsystencję grubo mielonej bułki tartej.
Następnie dodajemy masło orzechowe, mieszamy łyżką aż całość dobrze się połączy. Miskę nakrywamy folią i wstawiamy do lodówki aż masa stwardnieje.
Po tym czasie formujemy kulki nieco większe jak orzechy laskowe. Wstawiamy do lodówki na czas rozpuszczenia czekolady.
Czekoladę rozpuszczamy nad kąpielą wodą. Ok łyżki kakao przesiewamy przez sitko na talerz. Trufle zanurzamy w czekoladzie, odkładamy na talerz i chowamy do lodówki, żeby czekolada delikatnie stwardniała, wtedy lepiej będzie nam obtaczać trufelki. Po wrzuceniu od razu w kakao z czekolady robi się ciapają więc polecam trochę dłuższe przygotowanie ale na czysto i bez nerwów. Tak więc kiedy czekolada stwardnieje na tyle, że nie będzie brudziła rąk, wyjmujemy trufle z lodówki i obtaczamy w kakao.
Smacznego 🙂