Chodziły za mną 2 tygodnie. W końcu znalazłam przepis na blogu Moje Wypieki , który mnie usatysfakcjonował, zwłaszcza krem – nie za słodki, idealny do eklerków. Warto też wspomnieć o cieście parzonym, wyszło ideale, nie było problemów z konsystencją.
Składniki na ciasto parzone : ( na ok 18 sztuk )
- 1 szklanka wody
- 125 g masła lub margaryny
- 1 szklanka mąki pszennej
- 4 nieduże jajka ( użyłam niedużych )
Do garnka wlewamy wodę, dodajemy masło. Wstawiamy na gaz i czekamy aż masło się rozpuści i całość zagotuje. Wtedy wsypujemy mąkę i mieszamy energicznie najlepiej łyżką drewnianą żeby masa nam się nie przypaliła a całość stała się jednolita, szklista i odchodziła od garnka. Odstawiamy do ostygnięcia. Kiedy ciasto będzie zimne dodajemy jedno jajko ,mieszamy ( mikserem ze spiralnymi końcówkami lub łyżką, mi osobiście lepiej łyżką )do całkowitego wmieszania. I tak postępujemy z resztą jaj. Przy każdym dodaniu jaja obserwujemy masę czy nie jest za rzadka jeśli taka się robi już więcej jaj nie dodajemy ( zależy to oczywiście od wielkości użytych jaj ale jak pisałam wcześniej jeśli użyjecie nie za dużych masa wyjdzie idealna ). Masę wyciskamy na blachę pokrytą pergaminem za pomocą szprycy z okrągłą końcówką. Długość i szerokość zależy od Was. Żeby wyszło 18 sztuk powinny być ok 10 cm długie i 3 cm szerokie.
Pieczemy w 200°C przez 20-30 minut. Po upieczeniu studzimy, przekrawamy na pół.
Składniki na Creme patissiere waniliowy :
- 600 ml mleka
- 1 laska wanilii przekrojona wzdłuż
- 6 dużych żółtek
- 100 g cukru
- 40 g mąki pszennej
- 40 g skrobi ziemniaczanej
Do rondla wlewamy mleko. Z laski wanilii tępą stroną noża wyciągamy ziarenka, dodajemy do mleka wraz z przekrojoną wcześniej laską. Wstawiamy na gaz doprowadzamy do wrzenia i natychmiast odstawiamy.
Mąki mieszamy razem ( ja przesiałam ). Żółtka ucieramy z cukrem do białości, dodajemy mąki i dalej miksując aż całość będzie jednolita.
Masę żółtkową wlewamy do mleka ( z której ówcześnie wyjmujemy laskę wanilii )i mieszamy najlepiej trzepaczką aby całość się rozpuściła i nie było grudek. Stawiamy na średnią moc palnika i cały czas mieszając drewnianą łyżką zagotowujemy. Nie przerywając mieszania gotujemy ok 1 minuty aż masa będzie miała konsystencję budyniu.
Zestawiamy z ognia, przykrywamy krem folią spożywczą tak aby dotykała kremu. Dzięki temu nie zrobi się kożuch, odstawiamy do ostygnięcia.
Gotową ostudzoną masą wypełniamy dół każdego eklerka za pomocą szprycy z ozdobną końcówką. Wierzch przykrywamy drugą częścią ciasta. Posypujemy cukrem pudrem lub polewamy polewą czekoladową. Ja rozpuściłam czekoladę z dodatkiem mleka.
Smacznego 🙂