dania główne

Kurczak imbirowy

Azjatyckie smaki to zdecydowanie moja bajka. Czy ten kurczak pochodzi z azjatyckiej kuchni tego nie wiem ale na pewno tak smakuje. Mięciutki, rozpływa się w ustach. Składniki idealnie się ze sobą komponują. Dla mnie rewelacja !!!! Przepis wyszperany TUTAJ.

 

kurczak imbirowy

 

Składniki : ( pomniejszyłam ilość składników o połowę, tylko kurczaka dałam niecałe 400 g bo po oddzieleniu od kości 2 kg ćwiartek tylko tyle wyszło czystego mięsa. Przepis podaje na całość )

  • 1 kg mięsa z udek kurczaka bez kości i skóry w dość dużych kawałkach ( ja tam miałam różnej wielkości, jak oddzieliłam tak miałam ). Świetnie pasowały by tutaj również piersi z kurczaka)
  • świeży imbir wielkości kciuka
  • 4 ząbki czosnku
  • 1 łyżeczka łagodnego chilli w proszku
  • 15 g świeżej kolendry ( nie dostałam w  sklepie więc zastąpiłam natką pietruszki ale o niebo lepsza kolendra, jak macie dodajcie )
  • sok z 1 limonki
  • 2 łyżki oleju słonecznikowego ( użyłam rzepakowego )
  • 2 średnie cebule
  • 1 łyżeczka mielonej kurkumy
  • 400 ml mleka kokosowego o zmniejszonej zawartości tłuszczu ( kupiłam mleczko kokosowe do woka )
  • 1 świeża czerwona papryczka chilli
  • 1 kostka rosołowa z kurczaka ( użyłam warzywnej)

Kurczaka przekładamy do miski. Czosnek i imbir drobniutko siekamy ( ja imbir starłam na tarce. Według mnie wtedy oddaje swój największy smak i aromat ) wrzucamy do miski. Do kurczaka dodajemy także chilli w proszku, sok z limonki, jedną łyżkę oleju, połowę posiekanej kolendry, mieszamy. Tak zamarynowanego kurczaka odstawiamy na kilka godzin a najlepiej na całą noc w lodówce. 

Następnego dnia cebulę obieramy, tniemy bardzo drobniutko ( jeśli mamy odpowiedniego robota najlepiej jak on to za nas zrobi ). W woku lub szerokiej patelni rozgrzewamy łyżkę oleju. Wrzucamy cebulę i smażymy aż zrobi się szklista ( ok 8 minut ). Kolejno dodajemy kurkumę, smażymy  1 minutkę. Wrzucamy zamarynowanego kurczaka ( razem z marynatą ) i smażymy na dużym ogniu aż kurczak zmieni kolor. Wtedy dodajemy mleko kokosowe, posiekane drobno świeże chilli i kostkę rosołową ( najlepiej ją pokruszyć w palcach ). Przykrywam, gotujemy na wolnym ogniu 20 minut aż kurczak będzie miękki i kruchy ( ja przetrzymałam go nieco dłużej około 30 minut ). Zdejmujemy z ognia, dodajemy resztę posiekanej kolendry i serwujemy z ryżem.

Smacznego 🙂

Reklama

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s