Łatwe i szybkie w przygotowaniu ale trzeba zaznaczyć,ze jeszcze szybciej znika niż się je robi. Puszyste, delikatne, idealnie wyważona słodycz. Po prostu pycha, reszta słów zbędna. Przepis z bloga Mysi Pieczarka Mysia 🙂
Składniki :
- 200 ml maślanki truskawkowej ( ja nie dostałam truskawkowej więc dodałam zwykłej )
- 2 szklanki mąki
- 1/2 szklanki cukru
- 2 jaja
- 2 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/3 szklanki oleju
- 1 opakowanie cukru waniliowego ( u mnie cukier z prawdziwą wanilią 16 g )
- 250-300 g truskawek ( zużyłam nieco więcej )
- 2 łyżki dżemu truskawkowego do glazury
Mąkę wraz z proszkiem do pieczenia przesiewamy. Maślankę mieszamy razem z olejem.
Jaja z cukrem i cukrem waniliowym ubijamy na puszystą pianę. Kolejno dodajemy partiami przesianą mąkę na przemian z maślanką wymieszaną z olejem. Miksujemy do momentu aż masa będzie gładka i jednolita.
Ciasto wylewamy do tortownicy o średnicy około 22 cm wcześniej wysmarowanej masłem i posypanej delikatnie mąką lub wykładamy papierem do pieczenia. Na wierzchu układamy truskawki. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180°C. Pieczemy 30 minut do suchego patyczka.U mnie nieco dłużej się piekł ( jakieś 10-15 minut dłużej ).
Po upieczeniu ciasto wyjmujemy i czekamy aż ostygnie. Gdy będzie już zimne możemy przystąpić do zrobienia glazury. Dżem miksujemy żeby miał jednolitą konsystencję. Ja swój roztarłam w kubeczku za pomocą łyżki. Następnie podgrzewamy w mikrofali ( około 1-1,5 minuty ) lub w rondelku na kuchence aż zrobi się płynny. Za pomocą pędzelka smarujemy wierzch i boki ciasta.
Smacznego 🙂