Taka mnie naszła ochota na ciasto z brzoskwiniami, że nie mogłam już wytrzymać. Gdy tylko zobaczyłam u Mysi ten przepis od razu wiedziałam, że to jest to czego pragnę. Nie dość, że duużo mojej kochanej kruszonki to jeszcze do tego wilgotne, puszyste. Czegóż chcieć więcej 🙂
Składniki :
- 1 szklanka maślanki o smaku brzoskwiniowym ( dałam zwykłą )
- 3/4 szklanki cukru
- 2,5 szklanki mąki
- 3 jaja
- 3 łyżeczki proszku do pieczenia
- 0,5 szklanki oleju
- 1 cukier waniliowy ( 16 g )
Składniki na kruszonkę :
- 50 g masła
- 10 łyżek mąki
- 4 łyżki cukru
- 1 cukier waniliowy ( 16 g )
Białka oddzielamy od żółtek. W drugiej misce przesiewamy mąkę wraz z proszkiem do pieczenia. Z brzoskwiń wyciągamy pestki, dzielimy na pół lub inaczej jak kto woli.
Białka ubijamy na sztywno. Kolejno stopniowo dodajemy cukier i cukier waniliowy cały czas ubijając. Nie przestając mieszać dodajemy po żółtku. Pomału wlewamy olej i na koniec maślankę. Mieszamy.
Łączymy masę jajeczną z mąką. Miksujemy aż składniki ładnie się połączą w jednolitą, gładką masę.
Teraz łączymy wszystkie składniki kruszonki i wyrabiamy je między palcami.
Ciasto wylewamy do formy ( 25×35 ) wysmarowanej masłem i obsypaną mąką. Na wierzchu układamy owoce i posypujemy kruszonką.
Pieczemy około 50 min w temp. 175°C do suchego patyczka.
Smacznego 🙂