Uwielbiam szparagi a, że sezon szparagowy w pełni zakupiłam ładny pęczek zielonych. Tak naprawdę pierwszy raz jadłam zielone do tej pory raczyłam się wyłącznie białymi. Sezon grillowy w pełni wiec postanowiłam przygotować je według przepisu Anny Olson z programu ” Anna Olson sezon na świeżość ”
Szparagi oczywiście pierwsza klasa. Pewnie niejeden skrzywił by się na samą nazwę migdały i czosnek. Ale jest to świetne połączenie. Bardzo nam smakowały a sam sos świetnie pasował również do mięsa, które tego dnia przygotowaliśmy 🙂 Warto to danie zaplanować dzień wcześniej a co najmniej 6 godzin wcześniej żeby zaczyn na sos dobrze się przegryzł, więcej szczegółów w przepisie 🙂
Składniki : ( Robiłam z połowy porcji ale podaję przepis w oryginale )
- 1 szklanka mielonych migdałów
- 1/3 szklanki mleka 2%
- 3 ząbki czosnku
- 1/2 szklanki bułki tartej
- 1 łyżka octu sherry
- 1/2 szklanki oliwy extra vergine
- 1 szklanka wody zimnej przegotowanej
- sól, pieprz
- 900 g świeżych zielonych szparag
- oliwa z oliwek
Migdały mieszamy z mlekiem i 1 szklanką wody, wstawiamy najlepiej na noc do lodówki a co najmniej na 6 godzin. Dlatego to danie warto zaplanować dzień wcześniej.
Szparagi oczyszczamy, odcinamy dolne końcówki i gotujemy do miękkości w osolonym wrzątku ( długość gotowania zależy od grubości szparag ). Gdy będą już gotowe wyciągamy z garnka i hartujemy czyli wrzucamy do lodowatej wody na parę sekund ( najlepiej do miski wlać zimnej wody i dodatkowo dorzucić kostki lodu ). Wyciągamy i odstawiamy.
Czosnek kroimy w plasterki, wkładamy do miski i zalewamy wrzącą wodą ( ma to na celu zmniejszyć jego nadmierną ostrość ).
Do miksera wrzucamy wcześniej przygotowaną mieszankę migdałową, odsączony z wody czosnek, bułkę tartą, ocet i miksujemy na gładką masę. Wlewamy oliwę cienkim strumieniem nie przerywając miksowania. Sos można rozrzedzić dodając nieco wody. Ja zapomniałam o oliwie i sos był dość gęsty przez co musiałam dodać więcej wody ale i tak był bardzo dobry. Doprawiamy do smaku.
Szparagi obtaczamy w oliwie, solimy, pieprzymy i kładziemy na rozgrzanym grillu. Obracamy je kilka razy aż będą gorące. Podajemy polane sosem.
Smacznego 🙂