Kolejna moja propozycja na domową wędlinę. Jest tak jak poprzednia krucha, odpowiednio doprawiona z wierzchu chrupiąca, idealnie wypieczona. Gotąco polecam 🙂
Składniki :
- polędwica wieprzowa ( u mnie 686 g )
- rękaw do pieczenia
Marynata :
- 1,5 łyżeczki tymianku
- 1/2 łyżeczki curry
- 1/3 łyżeczki mielonego chilli
- 2 łyżeczki ziół prowansalskich
- 1/3 łyżeczki pieprzu ziołowego
- 1/3 łyżeczki pieprzu cayenne
- 1 łyżeczka papryki słodkiej
- 1 łyżeczka przyprawy do kurczaka
- 1 łyżeczka przyprawy do grilla
- 1/2 łyżeczki vegety lub sol
- kilka ząbków czosnku
Dość sporo tych przypraw ale tak naprawdę możemy dać to co mamy. Ja zawsze robię przegląd i dobieram wszystko co mam do danej potrawy. Bardzo lubię mocno ziołowe i dobrze przyprawiopne pieczenie.
Czosnek obieramy i kroimy w plasterki . Pozostałe składniki marynaty mieszamy. Nacieramy nimi polędwicę, na końcu obkładamy czosnkiem. Odastwiamy do lodówki na noc aby mięso dobrze przeszło.
Drugiego dnia podsmażamy polędwice na łyżce oliwy aby skórka po upieczeniu była chrupka. Podsmażoną przekłamy do rękawa, jeden koniec związujemy. Na patelnię wlewamy około 1/2 szklanki wody, wymywamy smaki. Wodę przelewamy do rękawa gdzie znajduje się pieczeń. Wiążemy drugi koniec. W rękawie od góry za pomocą wykałaczki robimy pare dziurek. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180°C. Pieczemy w zależności od wagi pieczeni. np. 1,5 kg – 1,5 godz. pieczemy. Ja moją piekłam 40 minut po czym zostawiłam ją w piekarniku aż sam ostygł.
Smacznego 🙂
Przepis bierze udział w akcji : Wielkanocne smaki
Kuchenne fascynacje 