Po Świątecznym obżarstwie i Sylwestrowych hulankach czas dostarczyć organizmowi lekkiej strawy obfitującej w bardzo potrzebne naszemu organizmowi witaminki 🙂 Wprawdzie pierwszą moja sałatkę przygotowuję zawsze na Święta, to taka miła odmiana od ciężkiego Świątecznego jedzenia. Jednak znikła tak szybko, że nie zdążyłam zrobić zdjęcia. Drugą przygotowałam na Nowy rok, żeby po Sylwestrowych harcach móc się nieco wzmocnić.
Składniki : ( na 4 osoby )
Do sałatki owocowej nadają się tak naprawdę wszystkie owoce. Robimy z tych które lubimy. Jednak ważne aby chociaż jedne były w puszcze, żeby wykorzystać sok jako zalewę aby owoce nam nie ściemniały. Podam przepis na moją po Sylwestrową. Ale im więcej kolorowych owoców tym sałatka ładniej się prezentuje.
- Duża puszka brzoskwiń w zalewie
- 2 duże jabłka lub 3 małe
- 2 banany
- 2 mandarynki ( mogą być w syropie z puszki )
- 1 duża pomarańcza
- winogrona
- 2 garście obranych orzechów włoskich, laskowych ( opcjonalnie )
- sok z cytryny
Jabłka, mandarynki, banany i pomarańcza obieramy. Jabłko kroimy w kostkę, mandarynki każdą cząstkę na 2 zaś pomarańcza na 3 części. Banany kroimy w talarki, brzoskwinie wyjmujemy z puszki ( zalewie zostawiamy ) i tniemy na średnie cząstki, dodajemy winogrona. Wszystkie owoce wkładamy do jednej miski, mieszamy zalewamy syropem z puszki po brzoskwiniach, dorzucamy orzechy. Jeszcze raz wszystko dokładnie mieszamy po wierzchu skrapiamy sokiem z cytryny ( aby owoce które nie pokrywa zalewa nie ściemniały ). Podajemy od razu lub pokrywamy miskę folią aluminiową i przechowujemy w lodówce ( folia jest po to aby sałatka nie przeszła innymi zapachami z lodówki np. mięsem ).
Smacznego 🙂

