Nie wiem dlaczego ale znikło mi zdjęcie i żeby było śmieszniej już go nie mam nigdzie zapisanego, dlatego przy najbliższej okazji jak tylko upiekę te ciasteczka wstawię zdjęcie.
Tu wypatrzone, pochodzace od Nigelli z How to be a domestic goddess. Snickerdoodles o lekkiej nucie cynamonu, chrupkie ale nie kruche. Łatwe i dość szybkie do zrobienia. Świetnie nadają się do kawy lecz wybornie smakują również z kubeczkiem mleka. 🙂
Składniki : ( u mnie wyszło 26 sztuk )
- 250 g mąki
- pół łyżeczki gałki muszkatołowej
- 3/4 łyżeczki proszku do pieczenia
- pół łyżeczki soli
- 125 g miękkiego masła
- 100 g drobnego cukru do wypieków ( dałam tyle co w Moich Wypiekach 75 g )
- 1 duże jajko
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
Do obtoczenia :
- 2 łyżki drobnego cukru do wypieków ( u mnie cukier brązowy – z tąd taki kolor ciasteczek )
- 1 łyżka cynamonu
W jedej misce wymieszać mąkę, sól, proszek do pieczenia, gałkę muszkatołową, odstawić. W drugiej masło zmiksować z cukrem do puszystości i białości, dodać jajko, ekstrakt z wanilii, dalej ubijać. Do ubitej masy dodać suche składniki i dobrze wymieszac, masa nie powinna się kleić ( moja po ubiciu się lekko kleiła więc włożyłam ją do lodówki na 15 min, ciasteczka bardzo dobrze się wtedy formowały )
Cynamon wymieszać z cukrem do obtoczenia. Z masy formować kuleczki wielkości orzecha włoskiego, obtaczać je w cukrze cynamonowym, układać na blasze ( najlepiej wyłożyć ją papierwm do pieczenia ) i delikatnie spłaszczyć. Piekarnik nagrzać do temp. 180 °C, piec ciasteczka około 15 minut do złotego brązowego koloru ( u mnie z racji brązowego cukru nie było widać czy się rumienią dlatego piekłam na oko. Po 15 minutach zostawiłam je w lekko uchylonym piekarniku do ostygnięcia).
Smacznego 🙂